Jak się okazuje, zachowanie użytkowników można zwykle z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć.
Tryb prywatny w przeglądarkach internetowych, zwany także "incognito", pozwala użytkownikom na przeglądanie sieci bez pozostawiania informacji o odwiedzanych witrynach na lokalnej maszynie. Wraz z popularyzacją nowych wersji narzędzi, także tajemnicza funkcja zyskuje coraz większe grono użytkowników.
Mozilla przeprowadziła badanie, które miało wskazać, jak długo użytkownicy korzystają z trybu prywatnego. Podczas eksperymentu rejestrowano jedynie czas włączenia i wyłączenia funkcji "incognito", nie sprawdzano natomiast, jakie witryny przeglądali internauci.
Jak się jednak okazuje, biorąc pod uwagę wyniki, bardzo wiele zachowań można było przewidzieć wcześniej. Najpopularniejsza pora na anonimowe (częściowo) przeglądanie sieci to południe, gdy zwykle pracownicy robią sobie krótką przerwę - widocznie nie chcą, by odwiedzane w tym czasie strony figurowały w historii programu.
Jak wspominaliśmy niedawno w Dzienniku Internautów, tryb prywatny nie zawsze spełnia swoje zadanie, a instalacja niesprawdzonych dodatków może nas kosztować upublicznienie listy przeglądanych przez nas witryn.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.