Pewien autor książki otrzymał e-mail z nietypową prośbą - człowiek, który pobrał nieuatoryzowaną kopię książki pytał, gdzie mógłby nabyć "legalną" wersję. Autor nie tylko nie zganił "pirata", ale podziękował mu za kontakt. Historia zrobiła karierę na Wykopie, ale tak naprawdę nie pokazuje nic bardzo wyjątkowego.
więcej