Takiego określenia podobno używał pewien gość, który w ten sposób określał dziennikarzy zachodnich piszących na temat ZSRR. Im bardziej tekst był entuzjastyczny tym większy był poziom sarkazmu ze strony gościa, który chciał rozniecić na całym świecie rewolucję. Użyteczni idioci byli potrzebni pewnym służbom ZSRR bo dzięki nim te służby miały zajęcie. Gdy dzisiaj czytam i przeglądam niektóre komentarze oraz analizy dotyczące rynku kapitałowego to zastanawiam się kto i po co tworzy instytucję użytecznych idiotów.
więcej