Zwolnienia dotkną przede wszystkich pracowników na terenie Niemiec - poinformowała agencja Reuters. Nieoficjalnie o możliwych działaniach tego typu mówiło się już wcześniej.
IBM chce dzięki zwolnieniom zredukować swoje koszty, a także podnieść zyskowność niemieckiego oddziału firmy. Na sytuację tamtejszej placówki niekorzystnie wpływa m.in. spowolnienie gospodarcze w strefie euro.
- Byliśmy świadomi, że IBM ma w planach zwolnienia już od jakiegoś czasu - przyznała w rozmowie z agencją Reuters Christine Muhr z niemieckiego IBM. Na razie wciąż skala operacji nie jest jednak znana, choć nieoficjalnie mówi się, że stałe posady stracić może tysiące osób.
Zamiast pełnoetatowych pracowników IBM planuje zatrudnić większą liczbę osób, które tymczasowo wspierałyby działania firmy. Jedna z niemieckich gazet poinformowała we wtorek, że IBM może zwolnić nawet 8 tysięcy osób. Obecnie amerykańska korporacja zatrudnia w Niemczech około 20 tysięcy pracowników.
W opublikowanym niedawno raporcie finansowym IBM poinformowało o wzroście przychodów o 7%. Analitycy okrzyknęli takie wyniki dużym sukcesem, biorąc pod uwagę słabość największych światowych gospodarek, a także coraz wyraźniejszą niechęć firm do istotniejszych inwestycji. Najmniejsze wzrosty IBM odnotowało właśnie w Europie.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|