Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że chce to robić bez udziału wymiaru sprawiedliwości. Starcie z Komisją Europejską wydaje się nieuniknione.
Trwające od dłuższego czasu negocjacje pomiędzy przemysłem rozrywkowym a dostawcami internetu w kwestii zwalczania zjawiska nielegalnego dzielenia się plikami nie przyniosły spodziewanych efektów. W wyniku powstałego impasu głos w tej sprawie zabrała minister kultury Hiszpanii - Ángeles González-Sinde. Przedstawiła ona projekt odpowiedniej ustawy, której celem jest nie tyle walka z osobami, które chronionymi plikami się dzielą, ile z serwisami internetowymi, które to umożliwiają. Projekt ma polityczne poparcie premiera Zapatero - podaje serwis TorrentFreak.
Do istniejącej już ustawy zawierającej możliwość ograniczenia dostępu do internetu dodany zostanie kolejny powód - ochrony praw wynikających z własności intelektualnej. Specjalnie powołana rządowa agenda ma otrzymywać informacje o internautach, którzy dzielą się plikami chronionymi prawem autorskim. Informacje te nie mają być jednak wykorzystywane do odłączania konkretnych osób od internetu, a do identyfikowania stron internetowych, które umożliwiają wymianę.
Minister kultury zapowiedziała, że zgromadzone w ten sposób informacje posłużą do blokowania tego typu stron internetowych. Co jednak wzbudziło największe kontrowersje to propozycja, by nie musiał o tym decydować sąd. Przeciwnicy tego rozwiązania podnoszą, że jakiekolwiek ograniczenie wolności i praw obywatelskich powinno następować jedynie w wyniku prawomocnego orzeczenia sądu.
EUobserver.com informował dwa tygodnie temu, że komisarz Viviane Reding ostrzegła Hiszpanię przed wprowadzeniem tego typu rozwiązań prawnych. Jeśli Hiszpania zacznie odłączać dostęp do internetu bez odpowiedniej procedury przed sądem, na pewno narazi się na konflikt z Komisją Europejską - dodała komisarz.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*