Healthbook to aplikacja Apple zbierająca ogrom informacji o zdrowiu użytkownika. To może być nie tylko produkt, ale początek całej serii produktów.
Aplikacje zdrowotne i fitness? O tak! Znamy to. Przecież wielu ludzi ma takie aplikacje, więc co to za nowina, że Apple nad czymś takim pracuje?
Nowina jest istotna, bo Apple pracuje nad szczególną aplikacją zdrowotną. Jest ona określana jako Healthbook i ma stanowić dosłownie cyfrową książeczkę zdrowia.
Serwis 9-to-5 Mac opublikował dość dużo informacji od swoich źródeł, które dość dokładnie opisują założenia produktu. Serwis 9-to-5 Mac przedstawia także obrazki, ukazujące wygląd aplikacji. Szczególnie ciekawy jest poniższy obraz.
Grafika sugeruje, że Healthbook będzie monitorował niemal wszystko w tym puls, ciśnienie krwi, poziom cukru, wagę, żywienie, cykle snu i wiele innych. Karty poszczególnych wskaźników zdrowia i aktywności mają być organizowane według preferencji użytkownika.
Niektóre karty mają charakter wysoce praktyczny np. karta ratunkowa (Emergency Card) ma szybko dostarczać potrzebnych informacji w krytycznych sytuacjach. Z kolei monitorowanie cyklu snu lub aktywności można uznać za funkcje bardziej związane ze stylem życia. Najogólniej rzecz ujmując, ta jedna aplikacja może zastąpić wiele innych i będzie trafiała do różnych grup użytkowników.
Łatwo zauważycie, że choć smartfon może przechowywać ogrom danych zdrowotnych, nie może wszystkich sam zbierać. Nie da się smartfonem mierzyć poziomu cukru. Da się jednak stworzyć urządzenia, które będą w tym zakresie współpracować ze smartfonem i aplikacją Healthbook.
To pokazuje rynkowy potencjał takiej aplikacji. Może ona zostać cyfrowym centrum zdrowia, które to centrum będzie analizować dane z innych urządzeń-produktów. Plotki mówią, że Apple chce wydać swój zegarek. Z aplikacją Healthbook to nabiera nowego sensu.
Smartfon z tą aplikacją i różnymi przystawkami może zastąpić wiele urządzeń wyspecjalizowanych, które w ostatnim czasie narobiły szumu w internecie. Słyszeliśmy przecież o skanerze zdrowia Scanadu Scout, który kojarzył się ze Star Trekiem. Słyszeliśmy o badaniu moczu smartfonem, a także o soczewce kontaktowej, która ma mierzyć poziom cukru. Ogromnym hitem okazał się wynalazek Polaków do monitorowania cyklów snu.
Wyobraźcie sobie teraz, że zamiast tych wyspecjalizowanych zdrowotnych produktów masz po prostu smartfona, aplikację i ewentualnie odpowiedni sensor. Wszystko jako jeden produkt, z marką Apple w centrum. To ogromny potencjał.
Na marginesie warto odnotować, że w przeszłości firma Google interesowała się tworzeniem takiej cyfrowej książeczki zdrowia. Miała temu służyć usługa Google Health, ostatecznie zamknięta w roku 2011. Teraz można pomyśleć, że tej usłudze brakowało jednej ważnej rzeczy - mobilności.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Sklep odmawia realizacji umów z Allegro? Niestety Allegro nie zawsze pomoże
|
|
|
|
|
|