Groźna pamięć podręczna wyszukiwarek?
Istnieje realne zagrożenie atakami, związane z faktem przechowywania w pamięci podręcznej (cache) wyszukiwarek kodów stron internetowych - ostrzegają specjaliści z działu bezpieczeństwa firmy Aladdin.
reklama
Zagrożenie wynika z stąd, że w pamięci podręcznej zapisywane są strony z wbudowanymi skryptami i kodem HTML, który może zawierać różne exploity, czyli programy wykorzystujące błędy w oprogramowaniu. W efekcie, nawet jeżeli strona internetowa z niebezpiecznym kodem została zmieniona, w pamięci podręcznej użytkownika nadal może znajdować się jej stara wersja.
To samo dzieje się w przypadku, kiedy strony internetowe zostały usunięte lub zablokowane przez specjalne filtry lub też znalazły się na czarnych listach dostawców internetu (ISP). Zachowane w pamięci wyszukiwarek strony są wciąż dostępne, po kliknięciu w ich link zachowany w pamięci jako rezultat wyszukiwania (np. w Google odnośnik do zachowanej strony oznaczony jest jako "Kopia").
Zdaniem ekspertów od bezpieczeństwa, agresorzy są zdolni do przeprowadzenia wielostopniowych ataków, celowo tworząc linki służące do ataków, automatyczne pop-upy, lub "niewidzialne" ramki zawierające kod wgrany prosto z odpowiedniej strony internetowej zachowanej w podręcznej pamięci wyszukiwarki. Daje to im możliwość omijania rozwiązań filtrujących adresy, które np. nie zablokują Google.
Zespół CSRT Aladdin wykrył możliwość ataków przez wyszukiwarki internetowe w trakcie badania zawartości zainfekowanych stron internetowych jednego z uniwersytetów. Po ataku strony zostały naprawione, ale okazało się, że groźna zawartość jest wciąż dostępna i aktywna poprzez pamięć podręczną wyszukiwarek. Problem zdiagnozowano dla trzech wyszukiwarek: Google, Yahoo i MSN Live.