Prawdziwy fan piłki nożnej nie ma czasu na jednoczesne kibicowanie swojej drużynie i korzystanie z wyszukiwarki. Wie o tym bardzo dobrze Google, które na tej podstawie przygotowało ranking państw najbardziej oddanych mundialowemu szaleństwu.
Najwierniejszymi kibicami okazali się Brazylijczycy, którzy w czasie pierwszego meczu swojej reprezentacji z Koreą Północną rozegranego 15 czerwca masowo odeszli od komputerów. Na wykresie udostępnionym przez Google widać wyraźnie, że ilość zapytań wzrastała drastycznie jedynie podczas przerwy w rozgrywce.
Niemal identycznie zareagowali dziesięć dni później Hiszpanie, kiedy ich drużyna zmierzyła się z Chile. W tym przypadku jednak liczba użyć wyszukiwarki nie spadła aż tak dramatycznie, a wręcz przez większość dnia utrzymywała się na zwiększonym poziomie.
Google, badając spadek liczby zapytań w czasie trwania meczów, przygotowało zestawienie państw, które najbardziej angażowały się we wspieranie swoich drużyn. W zestawieniu królują obok Brazylii także Niemcy, Holandia i Korea Południowa.
W skali całego internetu użytkowników od sieci odciągnęło najbardziej finałowe spotkanie Holandia - Hiszpania. Niestety tym razem nie mieliśmy okazji sprawdzić, jak na mecz własnej drużyny w mundialu zareagują polscy internauci.
Gigant z Mointain View nie po raz pierwszy używa informacji, jakie dostarczają mu setki milionów użytkowników, do wysnuwania ciekawych wniosków. Niedawno nawet zapytania z wyszukiwarki posłużyły do przewidywania przyszłości, co jednak nie zdołało uchronić firmy od wpadki związanej z przechwytywaniem danych z niezabezpieczonych sieci bezprzewodowych.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*