Firma Boston Dynamics tworząca chodzące roboty, kojarzące się z maszynami AT-AT z Gwiezdnych Wojen, została przejęta przez Google. Nie oznacza to jednak, że szybko zobaczymy produkt Google będący robotem.
reklama
New York Times poinformował, że Google zakończyła przejmowanie firmy Boston Dynamics. Pozornie to żadna nowina, bo przecież Google wciąż przejmuje różne młode, obiecujące firmy. Trzeba jednak przyznać, że Boston Dynamics tworzy wyjątkowe roboty i jest to już ósma firma zajmująca się robotyką, którą Google przejęła w ciągu ostatniego półrocza (zob. Google Adds to Its Menagerie of Robots).
Boston Dynamics opracowała roboty kroczące, a czasem nawet biegające i galopujące, które zaskakują swoją sprawnością. Roboty te wzorowane są na zwierzętach, co widać po nazwach - Big Dog, Cheetah, LittleDog, WildCat. Każda z ich nóg może mieć po kilka silników, a to w połączeniu z dużym zasięgiem "kończyn" pozwala na poruszanie się w trudnym terenie, wspinanie się na pochyłości albo nawet na odzyskanie równowagi, gdy ktoś celowo popchnie robota.
Film przedstawiający robota Big Dog był wyświetlony na YouTube ponad 15 mln razy.
Firma pracowała też nad robotami kroczącymi, których konstrukcja wzorowana jest na ciele człowieka. Jeśli roboty czworonożne mogą się kojarzyć z maszynami AT-AT z Gwiezdnych Wojen, to robot widoczny na filmie poniżej z pewnością może się kojarzyć z fikcyjnym C-3PO.
Google poprzez przejęcie firmy Boston Dynamics zyska dostęp do technologii stojących za tymi robotami. Trzeba tu dodać, że technologie te nie były sprzedawane w żadnych produktach. Firma Boston Dynamics chwali się jednak tym, że z prośbą o porady dotyczące robotów zwracały się do niej organizacje z całego świata, np. DARPA, US Army, US Navy, a także firma Sony.
Boston Dynamics nadal będzie świadczyła pewne usługi dla wojska, zgodnie z zawartymi wcześniej kontraktami. Z doniesień New York Timesa wynika jednak, że Google raczej nie marzy o współpracy z wojskiem. Celem giganta jest budowanie robotów autonomicznych do różnych cywilnych zadań.
Dla Google taka działalność ma charakter bardziej eksperymentalny niż komercyjny i nie jest to pierwszy raz, gdy Google w ramach eksperymentu przejmuje inną firmę. Warto tu przypomnieć choćby przejęcie firmy Makani Power, która zajmuje się latawcami produkującymi energię.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Polacy uważają prawo autorskie za ostrzejsze, niż jest naprawdę. Czemu je naruszają?
|
|
|
|
|
|