O doniesieniach Dziennika pisaliśmy w listopadzie. Gazeta podawała, że specjalny system na pocztach w całym kraju zeskanuje koperty, a do agentów trafią dane o adresatach wraz z analizą grafologiczną. Dziennik sugerował też, że ABW zmuszała Pocztę Polską do kupowania droższych maszyn wyposażonych w narzędzia do analizy pisma.

Już w listopadzie GIODO zapowiedział, że przeprowadzi kontrolę Poczty Polskiej w tym zakresie. Szef GIODO Michał Serzycki mówił, że nie wolno gromadzić informacji "na przyszłość". Przedstawiciele Poczty twierdzili natomiast, że nowe maszyny mają służyć jedynie zwiększeniu terminowości dostarczania przesyłek.

Teraz Poczta Polska poinformowała o wyniku kontroli GIODO. Stwierdzono, że w firmie nie było żadnych uchybień odnośnie przetwarzania danych osobowych, a cały proces ich przechowywania jest zgodny z prawem.

GIODO, kontrolując Pocztę Polską, sprawdził m.in. Centrum Poczty - Węzeł Ekspedycyjno - Rozdzielczy w Komornikach pod Poznaniem. Kontrola dotyczyła przetwarzania przez Pocztę danych osobowych nadawców i adresatów w systemie służącym do automatycznego sortowania przesyłek pocztowych (w tym listowych).

Stwierdzono zgodność przetwarzania danych z ustawą o ochronie danych osobowych oraz rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie dokumentacji przetwarzania danych osobowych oraz warunków technicznych i organizacyjnych, jakim powinny odpowiadać urządzenia i systemy informatyczne służące do przetwarzania danych osobowych.