Darmowych programów da się znaleźć w internecie dość dużo, ale nie wszystkie można polecić. Najbardziej cenne są programy na wolnych licencjach, czyli takie, które można swobodnie kopiować, rozprowadzać, a nawet udoskonalać dzięki dostępowi do kodu źródłowego. Katalog takich programów stworzyła Free Software Foundation już dawno temu, ale w ostatnim czasie przeszedł on gruntowny remont.

W odnowionym katalogu FSF da się znaleźć 6,5 tys. programów zebranych w 36 kategoriach. Są to programy sprawdzone przez FSF, z darmową dokumentacją i niewymagające żadnych zastrzeżonych dodatków. W katalogu da się znaleźć programy dla systemów Mac i Windows, ale tylko pod warunkiem, że istnieją również ich wersje dla Linuksa.

Czytaj: BSA: Połowa polskich użytkowników komputerów to piraci

Nowa strona katalogu bazuje na oprogramowaniu MediaWiki.  Powinno ono ułatwić znalezienie potrzebnych programów według kategorii lub jednego z 40 tys. słów kluczowych. FSF planuje też współpracę, w ramach której zebrane dane zostaną udzielone twórcom dystrybucji Linuksa i innym projektom.

Ponadto katalog ma się szybciej rozwijać.

- 6500 programów to dużo, dopóki nie spojrzycie na to, jak wielu programów nie umieściliśmy na liście. Nowa wersja to postęp, ponieważ udostępnia ona bardziej bezpośredni sposób dodawania nowych wpisów - wcześniej musieliście przesyłać je do nas e-mailem (...) Obejmuje to pozwalanie osobom utrzymującym wolne oprogramowanie na przechowywanie aktualnej informacji o ich własnych programach zamiast powiadamiania e-mailem o zmianach - czytamy we wpisie Johna Sullivana na blogu FSF.

FSF rozważała uczynienie katalogu całkowicie publiczną stroną Wiki, ale pozostało to w planach na przyszłość. Został stworzony obszar strony, gdzie wpisy mogą być edytowane przez każdego, ale te wpisy nie będą indeksowane przez wyszukiwarki. W ten sposób FSF chce utrzymać wysokie standardy w katalogu. Chętni mogą dołączyć do ekipy zatwierdzającej nowe wpisy, ale to wymaga odrobiny szkolenia. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie FSF.

Czytaj: To zarządzający wybierają narzędzia informatyczne