Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Frankowicze rozpędzili się z pozwami. Sądy w całym kraju przeżywają prawdziwe oblężenie

22-03-2024, 11:59

Odwrócił się trend w sprawach frankowych. W całym kraju widać spore wzrosty. Tylko stolica jest na minusie. Według danych z sądów okręgowych, w 2023 roku najwięcej spraw frankowych, bo przeszło 18 tysięcy, wpłynęło do SO w Warszawie. To jedyny sąd w Polsce, w którym rok do roku zmalała liczba pozwów. W pozostałych widać wzrosty, w tym w prawie połowie sądów są one aż trzycyfrowe.

Frankowicze rozpędzili się z pozwami. Sądy w całym kraju przeżywają prawdziwe oblężenie

Jak wynika z analizy danych pochodzących ze wszystkich sądów okręgowych w Polsce, w 2023 roku najwięcej spraw frankowych wpłynęło do Sądu Okręgowego w Warszawie – 18 071.

  • To o 30,9% mniej niż w 2022 roku, kiedy tego typu pozwów złożono 26 141. To jedyny sąd, który odnotował rdr. spadek liczby składanych takich spraw.

Dalej w zestawieniu widać SO w Poznaniu – 7 093 (rok wcześniej – 4 080, +73,8% rdr.), Warszawa-Praga w Warszawie – 6 933 (2 958, +134,4% rdr.), SO w Gdańsku – 6 732 (4 870, +38,2% rdr.), SO we Wrocławiu – 4 583 (2 026, +126,2% rdr.), SO w Krakowie – 4 413 (2 022, +118,2% rdr.) i SO w Szczecinie – 4 115 (2 304, +78,6% rdr.).

Natomiast na końcu rankingu są sądy okręgowe w takich miastach, jak Przemyśl – 116 (rok wcześniej – 104, +11,5% rdr.), Łomża – 125 (60, +108,3% rdr.) oraz Sieradz – 264 (153, +72,5% rdr.).

Spadek liczby spraw frankowych w Sądzie Okręgowym w Warszawie, przy jednoczesnym wzroście w innych sądach okręgowych, był w mojej opinii spodziewanym efektem wprowadzonych zmian w Kodeksie Postępowania Cywilnego. Miały one na celu decentralizację i równomierniejsze rozłożenie obciążenia sprawami po całym kraju. Taka tendencja jest w pełni zgodna z założeniami – komentuje radca prawny Adrian Goska z Kancelarii SubiGo.

Do tego widać, że w prawie połowie sądów okręgowych wzrosty rdr. są aż trzycyfrowe.

  • Największy z nich jest w SO w Tarnobrzegu – o 555,9% (2022 rok – 118 spraw, 2023 rok – 774).

  • Dalej widzimy Zamość – 204,5% (odpowiednio 89 i 271), Opole – 181,9% (414 i 1167), Krosno – 164,7% (102 i 270), a także Radom – 158,7% (264 i 683).

To nie są duże miasta. Wzrosty w nich mogą więc oznaczać, że wnoszenie pozwów było barierą dla konsumentów. W wielu przypadkach można zapewne mówić o pierwszych doświadczeniach związanych z postępowaniami sądowymi i wynikającą z tego niepewnością. Natomiast taką skalę wpływu pozwów traktowałabym jako poważne wyzwanie organizacyjne dla sądów. To zapewne przełoży się na różne utrudnienia, w tym odleglejsze terminy rozpraw – zauważa dr hab. Edyta Rutkowska-Tomaszewska z -Uniwersytetu Wrocławskiego.

Jak zaznacza adwokat Jakub Bartosiak z Kancelarii MBM Legal, zmiana dotycząca właściwości miejscowej wywiera znaczący wpływ na obciążenie poszczególnych sądów. Statystyki potwierdzają tę tezę.

Obserwuje się, że sprawy, które wcześniej trafiały do Sądu Okręgowego w Warszawie, teraz kierowane są do innych lokalizacji. Ekspert podkreśla, że te pozwolenia są rozproszone na wiele miast. W związku z dobrą organizacją pracy, nie powinno to stanowić problemu dla poszczególnych sądów.

Gdyby nie niekorzystne ruchy kursu CHF/PLN dla frankowiczów, sprawa prawdopodobnie nigdy by nie wyszła na jaw, ponieważ kredytobiorcy czerpaliby z tego korzyści. Jednak w obliczu zmian na rynku, kurs stał się dla frankowiczów niekorzystny. W rezultacie składają oni roszczenia, oczekując usunięcia z umów ryzyka kursowego i przeniesienia go całkowicie na banki. To prowadzi do nieproporcjonalnego i nieuzasadnionego wzbogacenia się kredytobiorców kosztem banków, ich akcjonariuszy oraz klientów - analizuje dr Michał Pronobis, ekonomista z Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku.

Według Adriana Goski, w obliczu narastającej presji, banki mogą zaoferować bardziej korzystne propozycje ugody.

  • Jednak ekspert nie przewiduje, aby doszło do masowych ugód. Masowa ugoda mogłaby bowiem przekroczyć możliwości finansowe banków, związane z wypłatą nadpłaconych środków.

  • Ekspert z Kancelarii SubiGo przewiduje, że banki będą kontynuować strategię przedłużania postępowań sądowych i proponowania umiarkowanych ugód. Pozwoli to zarządzać ryzykiem finansowym i rozłożyć ewentualne wypłaty w czasie.

Większość kredytobiorców w Polsce to osoby zaciągające kredyty w złotówkach, które spłacają raty w sposób standardowy, tj. kapitał plus odsetki. Frankowicze w pewnym sensie zajmują uprzywilejowaną pozycję wobec nich. Warto pamiętać, że kredytobiorcy frankowi zazwyczaj byli lepiej sytuowani niż inni. Przez długi czas, uzyskanie kredytu frankowego w Polsce wymagało spełnienia wyższych wymogów dochodowych. Obecnie ta lepiej uposażona grupa próbuje wykorzystać sytuację i całkowicie pozbyć się obciążeń wynikających z ich zobowiązań - podkreśla dr Pronobis.

Z kolei dr hab. Edyta Rutkowska-Tomaszewska zwraca uwagę na inną możliwą strategię banków.

  • Mogą one wszczynać przeciwko frankowiczom sprawy o wynagrodzenie z tytułu korzystania z kapitału w wyniku unieważnienia umowy z powodu zawartych w niej klauzul abuzywnych.

  • Pozwy mogą być używane jako sposób na zniechęcenie kolejnych osób do podjęcia działań prawnych.

Jednak ekspertka wyraża nadzieję, że kredytodawcy nie zdecydują się na taką strategię. Dodaje także, że nie każdy spór musi kończyć się w sądzie, istnieją różne sposoby ugody w sprawach finansowych.

Bankom zależeć powinno na podejściu, które pomaga odbudować zaufanie oraz pokazuje, że są instytucjami odpowiedzialnymi społecznie i dążącymi do minimalizacji ryzyka naruszenia praw konsumentów.

Trend zmniejszania liczby spraw kierowanych do Sądu Okręgowego w Warszawie będzie kontynuowany w tym roku. Natomiast w przypadku innych sądów można spodziewać się dalszego wzrostu lub stabilizacji liczby spraw przez pewien czas - stwierdza adwokat Jakub Bartosiak.

Ponadto mecenas Goska dodaje, że nadal ponad połowa frankowiczów nie podjęła żadnych działań prawnych w związku ze swoimi kredytami. Można więc przewidywać, że liczba pozwów frankowych będzie nadal rosła.

  • Wielu ludzi nadal oczekuje na rozwój sytuacji lub zgromadzenie informacji, co sugeruje, że potencjał wzrostu liczby spraw jest duży.

  • To może się przyczynić do obciążenia sądów w całym kraju.

Dodatkowo, ekspert z Kancelarii MBM Legal prognozuje, że w 2024 roku spodziewać się można wzrostu nowych spraw frankowych na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Jednak wzrost lub spadek o 10% nie będzie stanowił zaskoczenia.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *