Fiskus kontynuuje aukcyjne naloty
Fiskus coraz częściej kontroluje osoby prowadzące masową sprzedaż aukcyjną bez zarejestrowanej działalności gospodarczej. Tym razem "upolował" dwóch aukcjonerów z Trójmiasta.
reklama
Inspektorzy Wywiadu Skarbowego przeszukując gdyńskie mieszkanie jednego ze sprzedawców aukcyjnych odnaleźli dwa tysiące markowych kosmetyków o wartości 120 zł każdy. Z kolei w mieszkaniu drugiego skontrolowanego handlowca, zamieszkałego w Gdańsku, znaleziono sto nowych telefonów komórkowych oraz akcesoriów o łącznej wartości przeszło 50 tys. zł.
Jak wynika z przeszukań, aukcjonerzy ci zajmowali się sprzedażą na masową skalę, jednocześnie nie mieli zarejestrowanej działalności gospodarczej.
U obydwu osób wszczęta została kontrola skarbowa, powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" Aleksandra Brosowska, rzeczniczka UKS w Gdańsku. Jak dodała, aukcjonerom grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu lub grzywna w wysokości nawet kilkuset tysięcy złotych.
Rejestracja działalności gospodarczej jest wymagana w przypadku prowadzenia handlu o charakterze "ciągłym i zorganizowanym". Bliższe informacje na ten temat można znaleźć na stronie ehandel.pit.pl/