Spółka o nazwie Publikacje Polskiej Telefonii (PPT) zajmuje się prezentacją danych teleadresowych różnych branż na specjalnej stronie internetowej. Bardzo nieuczciwy jest sposób w jaki firma zdobywa klientów. Oferta rozsyłana jest na drukach podobnych do rachunków telefonicznych, co sprawia, że klient może "odruchowo" zapłacić "rachunek" w wysokości 387,35 zł.
Trzeba dodać, że opłacenie pseudo faktury to nie tylko strata pieniędzy, ale również zgoda na to, że firma ta pobierze opłaty w kolejnych miesiącach. Umowa zawarta na 12 miesięcy zostanie przedłużona na kolejny rok jeśli nie zostanie pisemnie wypowiedziana.
O firmie PPT pisaliśmy w DI już we wrzesniu br. Otrzymaliśmy kilka e-maili z podziękowaniami od przedsiębiorców, którzy dzieki naszej publikacji uniknęli pomyłki na swoja niekorzyść. Z informacji UOKiK wynika jednak, że wielu właścicieli firm reguluje rachunek w przekonaniu, że został on wystawiony przez operatora telekomunikacyjnego.
W opinii Prezesa UOKiK działania Publikacji Polskiej Telefonii mogą wprowadzać przedsiębiorców w błąd przede wszystkim co do rzeczywistego charakteru przesyłki oraz tożsamości nadawcy. Urząd przypomina, by zwracać szczególną uwagę na wszystkie przesyłane propozycje. Przedsiębiorcy, którzy w wyniku umowy zawartej z innym podmiotem gospodarczym, ponieśli szkodę, swoich roszczeń mogą dochodzić jedynie na drodze sądowej. UOKiK nie ma kompetencji do podejmowania działań w tej sprawie.
Pozew sądowy przeciwko PPT złożyła już firma Ditel, która jako jedyna wydaje dla TP książki telefoniczne. Telekomunikacja wystąpiła przeciwko PPT z pozwem o naruszenie praw autorskich, które dotyczą wzorów rachunków.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.