Windows XP to system dobry i wygodny, ale zaprzestanie wspierania go przez Firefoksa może przełożyć się na jakość wydań tej przeglądarki - wynika z rozmowy Dziennika Internautów ze Zbigniewem Branieckim z Aviary.pl, firmy odpowiedzialnej za polską lokalizację programu.
reklama
Publikacja Dziennika Internautów o ewentualnym zaprzestaniu wspierania Windowsa 2000 przez przeglądarki Mozilli nowsze niż Fx 3.5 wzbudziła wśród Czytelników DI sporo komentarzy. Przeprowadziliśmy na ten temat wywiad ze Zbigniewem Branieckim, przedstawicielem teamu Aviary.pl odpowiedzialnym za lokalizację Firefoksa.
Dziennik Internautów: Jak oceniasz pomysł deweloperów, by kolejna wersja przeglądarki po Firefoksie 3.5 przestała współpracować z systemami Microsoftu starszymi niż Windows XP SP3? Byłaby to swego rodzaju "powtórka z rozrywki", kiedy po premierze Firefoksa 3 w 2008 roku, była to pierwsza wersja przeglądarki nie obsługującą Windowsa 98.
Zbigniew Braniecki - Aviary.pl: Mam mieszane uczucia. O ile rezygnacja ze wsparcia Windows 98 była dość naturalna - w dniu wydania Firefoksa 3 miał on poniżej 1% rynku i nie był wspierany od dwóch lat, o tyle propozycja rezygnacji z Windows XP pojawia się w zupełnie innym momencie. Co prawda, wsparcie dla Windows XP również wygasa (SP2), ale system ten nadal ma ponad 88% rynku w Polsce i ponad 70% na świecie.Bardzo trudno nam ustalić, ilu z tych 88% użytkowników używa SP3, a ilu starszych (pakietów poprawek Microsoftu - red.), co powoduje, że moim zdaniem powinniśmy podchodzić konserwatywnie do tych liczb i zakładać, że te 88% to w znaczącej mierze grupa używająca wersji starszych niż SP3.
Ogólnie, nie sadzę, abyśmy zdecydowali się na taki krok jeszcze teraz. Ja będę głosował przeciwko wyłączaniu obsługi Windows XP SP1/SP2 (Windows 2k nie jest problemem) do czasu, gdy rynek Windows XP spadnie poniżej 10%.
DI: Jakie możliwości da deweloperom pominięcie Windowsa 2000 oraz Windowsa XP SP1 i SP2 w procesie produkcji? W jaki sposób może się to odbić na produkcie finalnym?
ZB: Mowa tu o dwóch kwestiach. Pierwszą jest usunięcie kawałków kodu, które próbują wykonać operacje nieprzewidziane dla tych systemów, na nich. To niemały kawałek kodu, którym trzeba się opiekować i który trzeba wspierać i poprawiać w nim błędy.
Druga to ułatwienia w dodawaniu nowego kodu. Dziś, gdy chcemy dodać dowolną funkcję, trzeba ją przetestować na wszystkich SP Windowsa XP (warto zaznaczyć, że każdy SP dodaje inny zestaw instrukcji, co powoduje, że trywialna operacja w SP3 może wymagać sporych nakładów pracy dla SP2).
Efekt zaprzestania tego wsparcia powinien być taki, że kod będzie pisany szybciej i będzie on czytelniejszy, a to powinno się przełożyć na jakość wydań.
DI: Czy może Twoim zdaniem chodzi o przestanie wspierania prawie martwego systemu, jakim jest Windows 2000 lub niezaktualizowanych Windows XP, a może są jakieś inne powody? Np. wpłynie to w jakiś sposób na czas potrzebny do przygotowania nowych wydań przeglądarki.
ZB: Brak wsparcia dla XP i Windows 2000 jest argumentem dla przeprowadzenia tej operacji, ale nie jest powodem dla niej. Powodem jest rosnący nakład pracy, który programiści Firefoksa muszą włożyć, aby wszystko, co piszą, było wspierane przez te starsze systemy.
Warto zauważyć, że podczas gdy 88% rynku używa Windows XP, w środowisku programistów te proporcje są zupełnie inne. Znacznie wyższy udział mają platformy MacOS i Linux, zaś ci programiści, którzy pracują na Windows, szybciej niż użytkownicy migrują na Windows Vista.
W efekcie, o ile pracownicy Mozilli mogą względnie łatwo testować Windows XP SP1/SP2, to wolontariuszom jest znacznie trudniej. Nie mają oni często XP, a jeśli mają to SP3 i dla nich dopisywanie kodu do obsługi tych starszych systemów jest poważną przeszkodą.
DI: Jak oceniasz słowa Roba Arnolda, który zasugerował, by po premierze Windowsa 7 przyjrzeć się jego przyjęciu oraz migracji z Windowsa XP i ewentualnie zadecydować o zaprzestaniu wspierania Windowsa XP? Czy są na to realne szanse i czy Twoim zdaniem to dobry pomysł? System ten przecież ma spore szanse przez kilka kolejnych lat królować np. na netbookach.
ZB: Jestem absolutnie przekonany, że są realne szanse na przyjrzenie się :)
Oczywiście chcielibyśmy, aby użytkownicy migrowali na nowsze i wspierane wersje systemów, ale rozumiemy też, że Windows XP jest po prostu systemem dobrym i wygodnym i wiele osób nie widzi potrzeby wydawania pieniędzy na następne wersje (zwłaszcza że następca nie znalazł uznania w oczach użytkowników), a z rynku przeglądarek wiemy, że skuteczność Microsoftu w przenoszeniu swoich użytkowników na nowsze wersje nie jest specjalnie wysoka, co powoduje, że musimy zakładać niską adopcję SP3.
Następnym, naturalnym punktem przełomowym może być wydanie Windows 7 i to od reakcji na to wydanie musimy uzależnić nasze kolejne kroki. Jeśli W7 przyjmie się wszędzie (w tym na netbookach) i zacznie w szybkim tempie zastępować Windows XP, to możemy zacząć mówić o datach naszej rezygnacji ze wsparcia.
Jeśli nie nastąpi to na netbookach, to musimy liczyć na rozsądek producentów netbooków (nie powinni raczej sprzedawać produktów z niewspieranym systemem, prawda?) i ewentualną popularyzację Linuksa na tych platformach.
Podsumowując, proszę pamiętać, że natura naszego projektu powoduje, że nie istnieje naturalna (dla projektów zamkniętych) gradacja informacji (najpierw wewnętrzny koncept, potem dyskusja, potem decyzja, potem materiał dla prasy). W przypadku Mozilli możecie z równą łatwością dotrzeć do naszych materiałów prasowych, co do dość niskopoziomowych i wczesnych propozycji wysłanych na grupę newsową mozilla.dev.planning.
Nie obawiałbym się zarzucenia wydań dla Windows XP tak długo, jak długo znajduje on tak ogromne uznanie użytkowników, niezależnie od rosnących nakładów pracy.
DI: Dziękujemy za rozmowę
Microsoft: od 3 lat Internet Explorer nie wspiera Windows 2000
Pisaliśmy w DI o perspektywach zaprzestania wspierania przez Firefox systemów Windows 2000 oraz Windows XP. Należy jednak zauważyć, że w tej kwestii polityka Microsoftu - producenta wymienionych systemów - jest bardziej surowa niż deweloperów Mozilli.
Okazuje się, że Microsoft, poczynając od momentu wydania Internet Explorer 7, wspierał tylko systemy Windows XP oraz nowsze (Windows Vista, Windows Server 2003 i 2008). Piotr Kaniowski, rzecznik prasowy Microsoftu tak wytłumaczył Dziennikowi Internautów tę decyzję:
Internet Explorer 7 był dużym przełomem w stosunku do poprzednich wersji przeglądarki. Dostosowanie silnika czy funkcji technicznych dla poprzednich wersji systemu, które również w znacznym stopniu różniły się od Windowsa XP, wiązałoby się z przeprojektowaniem znacznej części przeglądarki, stworzeniem jej praktycznie na nowo.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|