Przeglądarka Mozilli niedawno pojawiła się także w wersji dla smartfonów, jednak priorytetem wciąż pozostają desktopy, a tam - jak łatwo można się domyślić - optymalizacja pod kątem witryn społecznościowych.

>>Czytaj także: Największy chiński portal porzuca Google

W pasku adresu nowego Firefoksa ma się znaleźć ikonka samolotu, która umożliwi łatwe dzielenie się przeglądanymi treściami ze znajomymi. Dodatkowo ma się pojawić od dawna zapowiadany menedżer cyfrowych tożsamości, który w wygodny sposób powiąże nasze konta społecznościowe.

Na wzór Google Chrome nowy Firefox 5 będzie posiadał wbudowaną przeglądarkę plików PDF, co zwolni użytkowników z opuszczania okna programu, by zapoznać się z przenośnym formatem plików. Również podobnie jak w przypadku konkurencji, wkrótce Mozilla pozbędzie się przycisku wywołującego stronę startową.

Kolejne wersje Firefoksa będą się pojawiały już w nowym cyklu wydawniczym, który będzie trwał od 16 do 18 tygodni. Lisek z nowym numerkiem będzie udostępniany mimo to i tak trzy razy rzadziej niż Google Chrome, za to o wiele częściej niż przeglądarka Microsoftu. 

Według Ranking.pl obecnie Firefox zdecydowanie prowadzi na polskim rynku przeglądarek z udziałem na poziomie 47,62 proc., za nim plasuje się Internet Explorer - 27,30 proc., Google Chrome - 13,39 proc. i Opera, z której korzysta 9,62 proc. polskich internautów.

>>Czytaj także: Płatności NFC od Google coraz bliżej