Użytkowników Firefoksa na Windowsie mogły denerwować ostrzeżenia UAC (User Account Control - Kontrola konta użytkownika). Chodzi o charakterystyczne okienka dialogowe, które pojawiały się przy aktualizacji Firefoksa i pytały użytkownika o to, czy wyraża on zgodę na wprowadzenie zmian. 

Ostrzeżenia UAC były nie tylko irytujące. Mogły one dezorientować niektórych użytkowników, sugerując, że z Firefoksem dzieje się coś niedobrego, że istnieje jakieś zagrożenie, gdy w rzeczywistości zagrożeniem jest nieaktualizowanie przeglądarki. Problem stał się szczególnie wyraźny, gdy Mozilla przyśpieszyła cykl aktualizowania Firefoksa. Cóż, rozwiązanie UAC powstało, zanim automatyczne aktualizacje stały się powszechne.

Czytaj: Firefox 11 prezentuje strony w trzech wymiarach (wideo)

W nowym Firefoksie 12, wydanym wczoraj, to już nie jest problem. Twórcy Firefoksa skorzystali bowiem z takiej metody aktualizacji, która pozwala na pominięcie UAC. Nie wpływa to na bezpieczeństwo przeglądarki i wystarczy, że użytkownik tylko raz wyrazi zgodę na instalację aktualizacji.

Poza tym Mozilla wprowadziła 85 ulepszeń istotnych dla deweloperów. Usprawniono każde wbudowane narzędzie deweloperskie. Przykładowo twórcy stron nie muszą już ponownie ładować witryny, aby wyświetlić wiadomości w konsoli WWW, a do Brudnopisu dodano polecenia Znajdź i Przeskocz do linii.

Jeśli ktoś jeszcze nie korzysta z Firefoksa, może pobrać najnowszą wersję ze stron Mozilli.

Czytaj: Opera 12 beta podzieli strony na... wygodne strony (wideo)