O tym, że pracownicy społecznościowego giganta czytają SMS-y użytkowników, wykorzystując do tego nową aplikację dla Androida, informował pod koniec tygodnia brytyjski "The Sunday Times". Facebook zdecydowanie zaprzecza tego typu doniesieniom.
Brytyjski The Sunday Times zaszokował użytkowników doniesieniami o tym, że nowa aplikacja mobilna Facebooka umożliwia dostęp do przesyłanych przez nich SMS-ów. Gazeta stwierdzają nawet, że społecznościowy gigant "przyznał się do czytania wiadomości tekstowych".
Kroki tego typu miały zostać podjęte w ramach testów nowej funkcji Facebooka. Sami przedstawiciele kalifornijskiej korporacji kategorycznie zaprzeczają jednak tego typu doniesieniom. The Sunday Times przedstawił kreatywną teorię spiskową, która sugeruje, że czytamy potajemnie SMS-y użytkowników. To niedorzeczne - powiedział rzecznik witryny.
Warto jednak zauważyć, że nowa aplikacja Facebooka dla Androida rzeczywiście wymaga do działania uprawnień związanych z obsługą SMS-ów (trzeba je zaakceptować przy instalacji). Przedstawiciele społecznościowej witryny zapewniają, że całość miała w zamyśle pomóc osiągnąć lepszą integrację z witryną, a na razie moduł wiadomości tekstowych nie jest wcale wykorzystywany przez mobilną aplikację.
Zdaniem witryny The Verge dziennikarze po prostu nie zrozumieli, w jaki sposób działają uprawnienia na Androidzie, co doprowadziło do wyolbrzymienia problemu. Warto zauważyć, że sami internauci są jednak coraz bardziej ostrożni, jeśli chodzi o zaufanie dla społecznościowego giganta. Jak informowaliśmy niedawno, duża część z nich mocno zacieśniła swoje ustawienia prywatności w ostatnich miesiącach.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|