Przeciwników układu Timeline (Oś Czasu) na Facebooku nie brakuje. Choć nowy układ można testować już od dość dawna, wielu internautów zarzuca mu mniejszą czytelność i wolniejsze działanie. Mamy jednak złe wiadomości.

Nie uciekniesz przed Timeline

Do jesieni wszyscy użytkownicy Facebooka będą musieli korzystać z Osi Czasu - informuje TechCrunch. Upodobania wizualne użytkowników schodzą na dalszy plan, gdy musi on zaspokoić wygórowane oczekiwania inwestorów. Timeline jest zwyczajnie potrzebne społecznościowemu gigantowi.

Do czego Facebookowi nowy układ?

Zmiany wizualne praktycznie zawsze irytowały użytkowników, a więc czy Facebook nie mógłby pozostać przy starym motywie, który przecież nie był taki zły? Okazuje się, że chodzi nie tylko o kwestie estetyczne, ale realne pieniądze.

Warto zauważyć, że Oś Czasu w znacznie czytelniejszy sposób zachęca na przykład do wykorzystywania programów działających w oparciu o Facebooka. Społecznościowy gigant, którego przyszłość niewątpliwie zależy od urządzeń przenośnych, musi szybko rozbudowywać swoją bazę aplikacji, by stworzyć pełnoprawną platformę mobilną.

Timeline oferuje również poprawioną sekcję ze zdjęciami, zachęcającą użytkowników do tagowania znajomych. Oficjalnie przedstawiciele usługi tłumaczą jednak, że zależy im na oferowaniu jednakowych doznań wszystkim użytkownikom.

Niektórzy już zmuszeni

Pomimo zapewnień o równości, Facebook nie traktuje wszystkich jednakowo. W tym przypadku oznacza to tylko tyle, że niektórzy internauci już teraz zostali zmuszeni do zastosowania widoku Timeline. Inni skuszeni przyciskiem "przetestuj" zawiedli się, że nowej Osi Czasu po prostu nie da się wyłączyć.

W praktyce największym zastrzeżeniem do nowego układu w Facebooku jest często po prostu zbyt mocne eksponowanie starszych wydarzeń, z których nie zawsze jesteśmy dumni. Wydaje się, że jeśli poświęcimy chwilę na uporządkowanie naszego profilu, widok Timeline może się okazać całkiem atrakcyjny.

Czytaj także: Facebook pracuje od dziś w Google