Facebookowi nie wystarcza pozycja najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie, atakuje też inne segmenty rynku. Według najnowszych badań firmy ComScore coraz więcej osób wchodzi na Facebooka, by obejrzeć pliki wideo, co stwarza zagrożenie dla YouTube.
reklama
Klipy filmowe umieszczone w serwisie przez użytkowników Facebooka obejrzało w kwietniu tego roku 41 mln osób, czyli ponad 3 razy więcej niż rok wcześniej. Oglądalność plików wideo na YouTube wzrosła w tym samym czasie tylko o 25 proc. - w kwietniu 2010 roku obejrzało je 135 mln osób.
Według analityków branży internetowej rosnąca popularność Facebooka wiąże się z tym, że jest on dużo bardziej "prywatny" niż YouTube. "Ludzie teraz coraz częściej wgrywają do sieci prywatne filmiki, aby dzielić się nimi z przyjaciółmi i rodziną" - mówi Colin Dixon, analityk z firmy Diffusion Group.
Więcej w Forsal.pl: Facebook zdetronizuje YouTube jako miejsce oglądania plików video?
DM/Bloomberg
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*