Zaledwie tydzień po premierze Facebook Home przekroczył ponad pół miliona pobrań. Trudno jednak uznać to za sukces społecznościowego giganta, gdy zdecydowana większość użytkowników testująca program, ocenia go w Google Play na jedną gwiazdkę i usuwa z telefonu.

Najgorszy produkt Facebooka

Zmusiłem się do wykorzystywania Facebook Home przez cały dzień - w końcu choć pierwsze kilka minut jest ważne, nie daje pełnego obrazu o jakości aplikacji. Niestety w przypadku narzędzia społecznościowego giganta - im dłużej całość znajdowała się na telefonie, tym mocniej irytowała.

Problem pojawia się już w kluczowej funkcji launchera, którą miało być najwidoczniej wygodne przeglądanie ostatnich statusów z Facebooka. W praktyce jednak prezentowanie jednego wpisu na całym ekranie - choć faktycznie widowiskowe - jest dalekie od najwygodniejszej opcji. 

Nieco lepiej Facebook poradził sobie z menu wyboru aplikacji, jednak w tym przypadku również brakuje dodatkowej konfiguracji - całość ma się podobać taka, jaka jest domyślnie, albo wcale. To zresztą tak samo, jak w przypadku strony głównej Facebooka czy układu Timeline, więc może niepotrzebnie się dziwię.

Negatywne doznania płynące z wykorzystywania Facebook Home dopełniają ikonki umożliwiające szybkie przesyłanie i odbieranie wiadomości. Nadchodzące informacje szybko stają się irytujące, bo społecznościowy gigant oczywiście umieścił je w centrum uwagi. 

Podobne przemyślenia bez wątpienia ma wielu innych użytkowników, bo na 11,5 tysiąca ocen w Google Play blisko 6 tysięcy osób przyznało programowi Facebook Home najniższą notę - tylko jedną gwiazdkę. 

Pomysł się wyklaruje?

Samo wykonanie narzędzia Facebook Home pokazuje na szczęście, że koncern ma ogromny potencjał na rynku mobilnym. Warto zauważyć, że już teraz Amerykanie więcej czasu poświęcają społecznościowym witrynom na swoich mobilnych gadżetach niż na standardowych pecetach - Facebook musi więc adekwatnie odpowiadać na tego typu informacje.

Na razie Facebook Home nie jest idealne, a program będzie odpowiadał głównie osobom, które i tak zdecydowaną większość czasu spędzają z otwartą aplikacją usługi. Dla Zuckerberga jest to jednak projekt niezwykle ważny, którego cel jest prosty: nie przespać szansy na mobilnych gadżetach.

Facebook był skłonny zapłacić za mobilną sieć społecznościową Instagram blisko miliard dolarów, jednak kolejne akwizycje tego typu mogły być znacznie trudniejsze. Nie bez przyczyny Zuckerberg ogłosił, że co miesiąc prezentowana będzie mocno odświeżona wersja Facebook Home - rynek mobilnych gadżetów ewoluuje tak szybko, że reagować trzeba niemal natychmiast. Na poprawki w Facebook Home wystarczy więc poczekać jeszcze kilka tygodni - może wtedy społecznościowy gigant zdoła poprawić niektóre z funkcji.