Nowe światło na Schmidta rzuca wydana niedawno w Stanach Zjednoczonych książka.
Jak informowaliśmy niedawno, Google obawia się wdrażania niektórych technologii ze względu na ochronę prywatności internautów. Odchodzący z funkcji CEO w Google Eric Schmidt znany jest ze swojego niecodziennego podejścia do tej kwestii.
W nowej książce dotyczącej wyszukiwarkowego giganta, którą niedawno napisał Steven Levy, możemy przeczytać, że Schmidt poprosił zespół zajmujący się wyszukiwarką o usunięcie wyników związanych z jego dotacjami dla polityków.
W dalszej części dowiadujemy się natomiast, że próba została udaremniona przez Sheryl Sandberg, która obecnie piastuje stanowisko COO w Facebooku. Na ciekawostkę zwrócił uwagę New York Times i choć Eric Schmidt nie jest już dyrektorem generalnym, wciąż tego typu zachowanie może negatywnie wpływać na przyszłe stosunki Google z kontrahentami.
Schmidt znany jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi, które często jednak nie idą w parze z jego postępowaniem. Wielokrotnie wspominał, że prywatność nie ma żadnego znaczenia. Pewnego razu powiedział też, że "jeśli robisz coś, co chciałbyś ukryć, może lepiej wcale tego nie robić".
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.