Kluczowa dla naszej e-administracji platforma ePUAP znana jest ze swojej awaryjności. Niektórzy czytelnicy piszą nawet w listach do naszej redakcji, że "płynnie przechodzą z jednej awarii do drugiej".

Nie inaczej było w ostatnim czasie. Tydzień temu administratorzy ePUAP informowali, że od 19 lipca obserwowali "przejściowe problemy związane z podsystemem autoryzacji powodujące utrudnienia w logowaniu do ePUAP oraz problem z przypomnieniem hasła i loginu". Te problemy z pewnością były obserwowane jeszcze w ubiegłym tygodniu. "Przejściowe" może oznaczać w przypadku ePUAP-u "dość długotrwałe".

ePUAP był potrzebny, więc padł

W wypowiedzi dla Pulsu Biznesu rzecznik ministerstwa cyfryzacji przyznał, że ePUAP nie wytrzymał zwiększonego zainteresowania, które wynikało ze składania oświadczeń OFE. Należało się spodziewać, że wielu ludzi zrobi to na ostatnią chwilę. Najwyraźniej niejeden obywatel chciał złożyć oświadczenie elektronicznie, ale awaria ePUAP uniemożliwiła to.

Wczoraj nawet ZUS ostrzegał, że mogą wystąpić problemy z logowaniem przy pomocy platformy ePUAP. Zakład przypomniał o możliwości składania oświadczeń za pomocą bezpiecznego profilu PUE. Przedłużył też przyjmowanie klientów w placówkach do godziny 18.00. Niemniej nie możemy wykluczyć, że byli tacy obywatele, którym z powodu problemów z ePUAP nie udało się złożyć oświadczenia.

Oczywiście tym ludziom zawsze można powiedzieć, że trzeba było złożyć dokument wcześniej. Tylko czy to jest właściwe wytłumaczenie? Obywatel miał na złożenie dokumentu określony termin, a obowiązkiem władz jest zapewnienie działania stosownych narzędzi do tego celu. Nie można w tej sytuacji zwalać winy na obywateli.

Modernizacja potrzebna na wczoraj

W ubiegłym miesiącu Dziennik Internautów rozmawiał o informatyzacji z ministrem Rafałem Trzaskowskim. Pan minister mówił, że ulepszenie ePUAP-u jest jednym z najważniejszych obecnie zadań. Z innych medialnych wypowiedzi przedstawicieli władz wynika, że trwają prace nad całkiem nowym ePUAP-em. Problem w tym, że ten nowy ePUAP nie jest potrzebny na jutro. On był potrzebny na wczoraj.

Z komentarzy pojawiających się w internecie można wywnioskować, że niektórzy ludzie przestali już wierzyć w przypadkowość awarii. Jeśli ePUAP utrudnił składanie oświadczeń OFE, można to odbierać jako swoistą "współpracę z ZUS-em". Ja osobiście nie wierzę w taką teorię spiskową. Wierzę natomiast, że jeśli ktoś w ZUS liczył na awarie ePUAP-u w lipcu, mógł być dość spokojny o ich wystąpienie.

Więcej o ePUAP w Dzieniku Internautów