Dell wymieni miliony baterii
Marcin Maj 15-08-2006, 09:15
Firmę Dell czeka wymiana wadliwego sprzętu na niespotykaną dotąd skalę. Na wymianę czeka 4,1 mln baterii, które mogą spowodować pożar.
Wymianie będą podlegać baterie w maszynach typu Inspiron, Latitude, Precision oraz XPS, które zostały wyprodukowane pomiędzy 1 kwietnia 2004 roku , a 18 czerwca 2006 roku.
Wadliwe baterie są produktami Sony. Sprzedawane były wraz z komputerami oraz jako części zamienne. Zostały oznaczone jako produkt japoński ("Made in Japan") lub chiński ("Made in China" lub "Battery cell made in Japan, Assembled in China").
Dell uruchomił stronę dellbatteryprogram.com, która informuje o tym, w jaki sposób można rozpoznać wadliwą baterię. Na stronie znajdziemy przycisk "Identify Recalled Battery". Odeśle nas on do formularza, w który wpisujemy numer seryjny jednostki.
Klienci, którzy zidentyfikują swoje baterie jako wadliwe, powinni wyjąć je z urządzenia i używać wyłącznie zasilacza. Felerne baterie mogą się przegrzewać i powodować pożar. Jak podaje serwis ZDNnet, firmie Dell zgłoszono do tej pory sześć takich przypadków. Za każdym razem płonący notebook wyrządzał szkody, ale na szczęście nie było rannych.
Nikt nie ma wątpliwości, że to największa w historii komputerów przenośnych wymiana baterii. Dell już zapowiedział, że nie wpłynie ona drastyczne na jego przychody. Wiadomo, że w wycofaniu baterii z rynku pomoże Sony.
Wadliwe baterie są produktami Sony. Sprzedawane były wraz z komputerami oraz jako części zamienne. Zostały oznaczone jako produkt japoński ("Made in Japan") lub chiński ("Made in China" lub "Battery cell made in Japan, Assembled in China").
Dell uruchomił stronę dellbatteryprogram.com, która informuje o tym, w jaki sposób można rozpoznać wadliwą baterię. Na stronie znajdziemy przycisk "Identify Recalled Battery". Odeśle nas on do formularza, w który wpisujemy numer seryjny jednostki.
Klienci, którzy zidentyfikują swoje baterie jako wadliwe, powinni wyjąć je z urządzenia i używać wyłącznie zasilacza. Felerne baterie mogą się przegrzewać i powodować pożar. Jak podaje serwis ZDNnet, firmie Dell zgłoszono do tej pory sześć takich przypadków. Za każdym razem płonący notebook wyrządzał szkody, ale na szczęście nie było rannych.
Nikt nie ma wątpliwości, że to największa w historii komputerów przenośnych wymiana baterii. Dell już zapowiedział, że nie wpłynie ona drastyczne na jego przychody. Wiadomo, że w wycofaniu baterii z rynku pomoże Sony.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.