Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Dane chronione słabiej niż przed wprowadzeniem RODO?

03-06-2019, 22:33

Rok po wprowadzeniu w UE ogólnego rozporządzenia o ochronie danych (RODO) nadal zauważalne są rozbieżne opinie na temat jego skuteczności. Specjaliści z różnych dziedzin nie są przekonani, co do tego, że ich dane osobowe są lepiej chronione lub czy poziom ochrony uległ jakiejkolwiek zmianie.

Tylko 39% respondentów, którzy wzięli udział w badaniu przeprowadzonym przez Snow Software wśród 3 tys. specjalistów z różnych dziedzin ze Stanów Zjednoczonych, Europy i regionu Azji oraz Pacyfiku uważa, że ich dane osobowe chronione są lepiej od czasu wejścia w życie RODO. Nieco ponad jedna trzecia stwierdziła, że poziom ochrony danych raczej nie uległ zmianie, a jedna piąta przyznała, że brak jej pewności w ocenie zmiany.

Warto zauważyć, że niewielka, ale jednak znacząca liczba respondentów (6%) uważa, iż ich dane chronione są słabiej niż przed wejściem rozporządzenia. W raporcie Snow powodu tych obaw nie podano. Niektórzy eksperci stawiają hipotezę, że po wprowadzeniu RODO sieć stała się tak zaśmiecona wyskakującymi okienkami, w których należy wyrazić zgodę na udostępnienie danych, iż konsumenci ignorują ostrzeżenia, nawet ich nie czytając.

Zdaniem Mariusza Politowicza z Bitdefenfer, nie od dziś wiadomo, że użytkownicy irytują się, gdy muszą wykonywać na stronie dodatkowe czynności. Jedną z nich jest właśnie zamykanie okien powiadamiających o udostępnianiu przez stronę danych. W celu jak najszybszego dotarcia do poszukiwanej na stronie informacji akceptują warunki bez wcześniejszego zapoznania się z nimi. Nie dziwi zatem sześcioprocentowy odsetek, uważający, że dane są obecnie chronione gorzej. Warto jednak zastanowić się, czy wina leży po stronie serwisów, czy też nieuważnych użytkowników.

Raport zdaje się potwierdzać tę hipotezę. 74% respondentów zauważyło wzrost liczby wyskakujących okienek lub komunikatów z prośbą o zgodę na wykorzystanie danych osobowych. Przy tym 19% z ankietowanych twierdzi, że obniża to ich produktywność, a 32% – że jest powodem rosnącej irytacji. Nie od dziś wiadomo, że ludzie często przedkładają wygodę nad bezpieczeństwo, co uzasadnia obawy wspomnianych 6% osób.

Według innych ustaleń:

  • 57% pracowników – z całego badanego obszaru – zauważyło, że w wyniku wprowadzenia RODO nastąpiło zaostrzenie zasad dotyczących korzystania z technologii informacyjnych lub wykorzystywania danych klientów.

  • W Europie 70% respondentów zgłosiło stosowanie surowszej polityki ochrony danych, co wskazuje, że RODO wprowadziło znacznie większe zmiany w UE.

  • W przedsiębiorstwach średniej wielkości, zatrudniających od 100 do 1000 osób, 65% pracowników zauważyło zmiany w polityce ochrony danych.

  • 49% stwierdziło, że zaobserwowało wzrost lub brak zmiany ilości otrzymywanego spamu.

  • 74% uważa, że branża technologiczna wciąż potrzebuje dalszych regulacji prawnych.

Na podstawie wyników badań można wnioskować, że ocena efektów wprowadzenia RODO prawdopodobnie odzwierciedla trudności, z jakimi nadal borykają się organizacje, starające się spełnić wymogi prawa. Unaocznia także złożoność starań, mających na celu edukowanie społeczeństwa w zakresie przepisów dotyczących danych.

Źródło: Bitdefender


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *