Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Czy udostępniać swoje dane fintechom?

11-07-2018, 22:47

Obecnie tylko co siódmy Polak deklaruje, że chętnie udostępni dane logowania do banku licencjonowanemu podmiotowi. Unijna dyrektywa PSD2, która ma w pełni obowiązywać w przyszłym roku, ma szansę poprawić ten wynik.

robot sprzątający

reklama


Polacy w porównaniu do innych narodów szybko przyswajają nowinki usprawniające korzystanie z usług finansowych. Wciąż jednak chwilę wahania wywołuje w nas konieczność podania danych do logowania do konta bankowego poprzez pośrednika usługi. Według badania Blue Media, w ubiegłym roku tylko 14% polskich internautów było gotowych podać dane do logowania do banku firmie, którą uznają za wiarygodną. 
Fintechy liczą na to, że Polacy wkrótce ostatecznie przełamią opór w związku z obowiązującą od czerwca tego roku dyrektywą PSD2, która pełnego wdrożenia doczeka się w przyszłym roku. Podpisana pod koniec maja przez prezydenta nowelizacja ustawy o usługach płatniczych jest kolejnym krokiem na drodze do stworzenia jednolitego rynku płatności w UE. Sprzyja też rozwojowi nowoczesnych usług finansowych świadczonych online. PSD2 nakłada na banki obowiązek zapewnienia podmiotom spełniającym określone wymogi bezpieczeństwa dostęp do informacji o rachunku klienta poprzez zestaw procedur i funkcji dostępowych czyli tzw. API (Application Programming Interface). Klient wyraża zgodę na udzielenie takiego dostępu, autoryzując połączenie. Choć sam odgórny obowiązek dopuszczania takich integracji oraz ustandaryzowanie integratora jest nowością, rynek już od dawna radzi sobie korzystając z pośrednich rozwiązań.

Michał Pawlik, prezes spółki faktoringowej SMEO zaznacza,  że na rynku europejskim od lat funkcjonują z powodzeniem instytucje finansowe, które za zgodą klienta weryfikują dane z jego rachunku bankowego. Dzięki temu są w stanie zaoferować usługę finansową zwykle w pełni online, bez konieczności wypełniania obszernych formularzy i dostarczania papierowej dokumentacji. W Polsce najpopularniejszym narzędziem do takiej automatycznej i wygodnej weryfikacji jest istniejący już niemal dekadę polski Kontomatik. Korzystają z niego nie tylko duże e-commercy typu Allegro czy fintechy, ale też same banki w celu przyspieszenia wewnętrznych procesów. Mechanizm stosuje protokół SSL, który gwarantuje szyfrowaną transmisję danych, podobnie jak gdy logujemy się do banku przez przeglądarkę internetową lub dokonujemy płatności online. Z rachunku klienta odczytywane są wyłącznie dane niezbędne do przeprowadzenia operacji, którą chce właśnie wykonać. Informacje analizowane są na bieżąco w celu np. przyznania finansowania, a następnie zostają trwale usunięte w momencie wygaśnięcia sesji połączenia z bankiem.

Zastosowanie tego rodzaju narzędzi weryfikacji jest coraz popularniejsze np. w Niemczech, krajach skandynawskich czy Wielkiej Brytanii. Funding Circle - korzystający z analogicznej weryfikacji konta bankowego brytyjski fintech - po siedmiu latach działalności znalazł się w pierwszej trójce największych pożyczkodawców w UK, włączając w to banki.

Zdaniem Pawlika, obawy przed udostępnianiem danych z konta wynikają głównie z niewiedzy, jak są one wykorzystywane i zabezpieczane. Choć dyrektywa PSD2 nie pociąga za sobą żadnego innowacyjnego technologicznie rozwiązania, poprzez nałożenie na banki obowiązku otwarcia API ma szansę przyczynić się do szybkiej popularyzacji usług opartych na weryfikacji rachunku. To zaś sprawi, że klienci oswoją się z całym mechanizmem i zaczną podchodzić do niego z większym zaufaniem.


Źródło: SMEO


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *