Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Blady strach padł na użytkowników Chomikuj.pl, gdy mainstreamowe media doniosły, że serwis nawiązał współpracę z dużym dystrybutorem książek. W jej wyniku z niektórych kont zaczęły znikać e-booki.

robot sprzątający

reklama


Piotr Hałasiewicz, rzecznik serwisu Chomikuj.pl, w niedawnym wywiadzie dla Dziennika Internautów wyjaśnił, jak działa - zapowiedziana już w 2010 r. - Platforma Wydawców. Dowiedzieliśmy się, że na wykorzystanie jej potencjału zdecydował się duży wydawca i dystrybutor książek, Hałasiewicz nie zdradził nam jednak jego nazwy. W ubiegłym tygodniu okazało się, że chodzi o Firmę Księgarską Olesiejuk (zob. Gazeta Prawna, Z Chomikuj.pl można się dogadać. Trzeba tylko zapłacić).

Gdzie dwóch się bije, tam trzeci... obrywa?

Taka współpraca niektórych może dziwić, serwisowi Chomikuj.pl często przypina się bowiem łatkę ostoi piractwa. Według Jarosława Lipszyca, prezesa Fundacji Nowoczesna Polska, mamy tu jednak do czynienia z klasycznym sporem... pośredników - Chomikuj, tak jak wydawcy, pośredniczy w dostępie do kultury, tylko działa według innego modelu. Zwykle te dwa modele biznesowe w końcu jakoś się dogadują, po to by wspólnie czerpać korzyści (...) Trend do uzależniania użytkowników od pośrednictwa, a następnie monetyzowania tego uzależnienia jest uniwersalny - tłumaczy Lipszyc, dodając, że powinniśmy się mu przeciwstawiać.

Informacje podawane przez mainstreamowe media brzmiały zresztą niepokojąco: z kont użytkowników Chomikuj.pl zaczęły znikać e-booki wydane i dystrybuowane przez FK Olesiejuk - są one zastępowane plikami z informacją o możliwości zakupu płatnej wersji. Nie budzi to większych zastrzeżeń w przypadku profili publicznych. Według Gazety Prawnej podmiana jest jednak wykonywana również w profilach prywatnych, które nie udostępniają swoich zasobów publicznie.

Strona główna serwisu Chomikuj.plStrona główna serwisu Chomikuj.pl (zrzut ekranu)

Jeśli ktoś przechowuje na swoim koncie kopie zapasowe legalnie zakupionych książek, to może mieć duży problem - skomentował zaistniałą sytuację Robert Drózd, autor serwisu Świat Czytników. Odebrałam kilka sygnałów dotyczących tej sprawy, poprosiłam więc o wyjaśnienia Piotra Hałasiewicza, rzecznika Chomikuj.pl.

Czy trzeba się bać, że Chomikuj skasuje nam pliki?

- Nie jest prawdą, jakoby pliki były blokowane lub usuwane w prywatnych folderach użytkowników - zdementował doniesienia Gazety Prawnej przedstawiciel serwisu. - System platformy identyfikuje pliki tożsame z plikami już zgłoszonymi przez FK Olesiejuk i uniemożliwia rozpowszechnianie tych plików, czyli udostępnianie ich innym internautom. Pliki przechowywane w zahasłowanych folderach zawsze są dostępne dla właściciela konta.

Hałasiewicz podkreślił, że użytkownicy Chomikuj.pl nie muszą obawiać się o swoje pliki, jeśli korzystają z konta zgodnie z regulaminem i radami zawartymi w dziale Ochrona Praw Autorskich, czyli z poszanowaniem praw przysługujących twórcom.

Jak naprawdę wygląda współpraca z FK Olesiejuk? Wydawca samodzielnie identyfikuje pliki zawierające nieautoryzowane kopie dystrybuowanych przez siebie książek i samodzielnie je blokuje. W tym momencie FK Olesiejuk w miejsce zablokowanych nieautoryzowanych plików umieszcza pliki zawierające próbki danej książki oraz link do serwisu, w którym można te książki nabyć. Być może w dalszej perspektywie książki te będzie można nabyć bezpośrednio na Chomikuj.pl - poinformował rzecznik.

Prośbę o więcej szczegółów na temat współpracy z Chomikuj skierowałam też do FK Olesiejuk. Chociaż minął już tydzień, nie otrzymałam dotychczas żadnej odpowiedzi.

Czytaj także wywiad z Piotrem Hałasiewiczem, rzecznikiem Chomikuj.pl


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl



Ostatnie artykuły:








fot. Freepik



fot. Freepik



fot. Freepik