Wczoraj w serwisie Pokazywarka.pl umieszczono zdjęcia z miesięcznika CHIP, które mogły się wydawać materiałami pedofilskimi. Sprawa szybko trafiła na Wykop.pl i internauci wyrazili oburzenie w wielu komentarzach. Redaktor naczelny miesięcznika CHIP Michał Adamczyk zapewnił jednak, że nie są to materiały pedofilskie.
Na jednej ze stron serwisu Pokazywarka.pl znalazł się taka oto informacja (pisownia zgodna z oryginałem):
Przeglądałem dziś najnowszy numer magazynu komputerowego CHIP i po ostatniej wpadce z pirackimi plikami na płycie w gazecie zastanawiałem się co jeszcze może zrobić CHIP.
W numerze 01/2010 w dziale cyberkryminalni znajduje się artykuł na temat pedofili + zdjęcia co prawda zamazane, ale raczej nie wszystkie dziewczyny wyglądają na pełnoletnie. Czy to nie przesada?
Pod wpisem są zdjęcia i rzeczywiście trzeba przyznać, że zaprezentowane materiały budzą wątpliwości. Podpis przy zdjęciach mówi, że są one pozyskane przez policję i opublikowano tylko te o "mniej drastycznym charakterze". To może nasuwać obawy, że przynajmniej część zdjęć to materiały pedofilskie.
Bardzo oburzyło to internautów, którzy wyraz temu dali m.in. w serwisie Wykop.pl. Da się w nim przeczytać takie komentarze:
CHIP podsunął mi pomysł na biznes. Założę pismo poświęcone walce z pedofilią i będę co miesiąc publikował zdjęcia rekwirowane przez policję. (autor: mathix)
No, to teraz kazdy kto kupil CHIPA stal sie posiadaczem pedofilskich zdjec. Do ciupy z nimi! (autor: kixner)
uf dobrze ze zawsze kupuje Chipa z pończochą na głowie i syntezatorem mowy :) ot taki mój podręczny TOR (autor: akd)
Najważniejszego komentarza w tej sprawie udzielił jednak Dziennikowi Internautów Michał Adamczyk, redaktor naczelny miesięcznika CHIP. Z jego wypowiedzi wynika, że zaprezentowane materiały nie są ani pedofilskie, ani nawet pornograficzne.
– Materiał, do którego się pan odnosi, był - jak cała seria Cyberkryminalni - przygotowywany w ścisłej współpracy z prokuraturą. Żadne z zamieszczonych zdjęć nie ma charakteru pedofilskiego ani pornograficznego i dlatego zostały przekazane przez prokuraturę do publikacji. (…) Cała seria Cyberkryminalni powstaje we współpracy z policją i prokuraturą, by przestrzegać przed przestępstwami internetowymi. W poszczególnych odcinkach prezentowane są zdjęcia dowodowe policji ilustrujące poszczególne zjawiska. Oczywiście, przy publikacji zdjęć zawsze dopierane są wyłącznie takie, które w żaden sposób nie naruszają prawa i nie utrudniają prowadzonych śledztw – napisał Michał Adamczyk w e-mailu dla Dziennika Internautów.
Osoby, które nabyły nowy numer CHIP mogą więc odetchnąć z ulgą - nie są one posiadaczami treści pedofilskich. Osobną sprawą pozostaje ocena samych materiałów. Można wątpić w to, czy publikowanie tego typu treści w piśmie adresowanym do różnych grup wiekowych jest odpowiednie. Ocenę tego faktu pozostawiamy jednak Czytelnikom.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|