Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wolontariusze mają wspomóc działania urzędników w internecie wymierzone w niemoralne treści. Ma ich być kilkadziesiąt tysięcy.

Z zapowiedzi władz Chin wynika, że zamierzają podjąć kolejną wielką ofensywę przeciwko niewłaściwym treściom w internecie. Ze względu na jej charakter, sieć trudno kontrolować. Nie jest to oczywiście niemożliwe, niemniej jednak sami urzędnicy nie są w stanie ogarnąć całej wirtualnej rzeczywistości. Dlatego też Pekin zamierza zatrudnić kilkadziesiąt tysięcy ochotników, którzy będą wspomagać armię urzędników. W kraju liczącym ponad 1,3 miliarda mieszkańców nie powinno być to specjalnie trudne.

Wolontariusze zostaną zarejestrowani pod swoimi prawdziwymi imionami i nazwiskami w bazie CCECO oraz Biurze Zarządzania Internetem. Ich zadaniem będzie zgłaszanie wszelkich "lubieżnych" treści bądź "niecywilizowanych" zachowań internautów. Wszystko w trosce o uchronienie młodego pokolenia przed zgubnym wpływem internetu - informuje agencja Xinhua.

Duży nacisk ma być także położony na zapobieganie rozprzestrzenianiu się tych negatywnych zjawisk w sieci. W tym kontekście w czwartek potępiona została firma Google, która według jednej z rządowych agend zajmujących się monitorowaniem internetu udostępniała w swojej wyszukiwarce linki do stron zawierających pornografię.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Google i Yahoo przed Kongresem

Źródło: Xinhua