Przez co najmniej dwa lata Chińczycy nie będą mogli korzystać z usług VoIP. Decyzja o zakazaniu świadczenia takich usług nie ma charakteru politycznego, ale służy ochronie interesów operatorów telefonii tradycyjnej.
Rząd Chin nie wyda żadnych licencji na usługi oferujące rozmowy komputer-telefon do roku 2008 - powiedział Wang Leilei, przedstawiciel portalu Tom Online w wypowiedzi dla Financial Times.
Oznacza to poważny cios dla firmy Skype Technologies, która szykowała się do podbicia olbrzymiego, chińskiego rynku poprzez podjęcie współpracy z portalem Tom Online.
Skype zdążył już spodobać się Chińczykom, ale operatorzy telefoniczni od początku wyrażali niezadowolenie z powodu internetowej konkurencji, a szczególnie usługi SkypeOut.
Już wcześniej usługi oferowane przez Skype zostały skreślone przez rząd Chin jako "nielegalne". Pierwsze próby ich zablokowania podjęto we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to korzystanie ze Skype stało się niemożliwe w części miasta Shenzhen.
Dwa miesiące później świat IT obiegła wiadomość o tym, że Amerykańska firma Verso Technologies stara się o kontrakt na dostarczenie "filtra", który pozwoliłby na blokowanie usługi VoIP.
Dodajmy, że chińscy operatorzy nie są jedynymi, którzy mieli chęć na zablokowanie Skype, choć wydaje się, że tylko oni mieli do tego odpowiednie narzędzia i wsparcie rządu. W lipcu zeszłego roku niemiecki Vodafone także rozważał możliwość zablokowania rozmów przychodzących ze Skype.