Dobrze znana sytuacja: poszukiwanie drukarni w internecie, która wykona prace w terminie, zapewni wysoką jakość usług i będzie atrakcyjna cenowo. Kiedy okazało się po raz kolejny, że nie sposób znaleźć takiego kontrahenta, Daniel Wysocki powiedział sobie "umiesz liczyć, licz na siebie". Tak zaczyna się historia Poligrafiko.pl - serwisu pośredniczącego między sprawdzonymi drukarniami a wymagającymi klientami.
reklama
Jak wpadłeś na pomysł serwisu?
Zainspirowało mnie życie. Po zakończeniu prac nad jednym z projektów organizowałem przyjęcie. Zależało mi na tym, aby zaproszenia przyciągały uwagę, były niepowtarzalne i starannie wykonane. Okazało się, że znalezienie odpowiedniej drukarni nie jest wcale łatwe - owszem, wykonawców jest wielu, ale są nastawieni na działania masowe, a przez to niższą jakość i low-costowy produkt. A ja chciałem zaskoczyć gości czymś wysokojakościowym i niepowtarzalnym. Szukałem więc drukarni, która wykona zaproszenia w krótkim terminie i jednocześnie wysokiej jakości, a do tego jeszcze udzieli mi porady co do zastosowania techniki druku i wyboru konkretnego papieru ozdobnego.
W czym tkwił problem?
Oferty drukarni są najczęściej nieciekawe i szablonowe, brakuje wyjścia do klienta, gotowości do dostosowania oferty do jego potrzeb. Zastanowiło mnie to i zacząłem rozmawiać z właścicielami drukarni. Okazało się, że są oni przeświadczeni, że na rynku bardzo trudno znaleźć klienta, nieładnie mówiąc, „wartego zachodu” - czyli takiego, któremu zależy na jakości wykonania, a najniższa cena nie jest wyznacznikiem. Trochę błędne koło - tacy klienci są, drukarnie o nich nie wiedzą, więc nie wychodzą im naprzeciw, a klienci sądzą, że takich drukarni nie ma itd. Powinno istnieć miejsce, gdzie mogą się spotkać.
I stąd pomysł na biznes?
Tak. Poligrafiko ma stać się serwisem gromadzącym wyselekcjonowane drukarnie, których oferta trafi do klientów szukających wysokiego poziomu obsługi i równie wysokiej jakości. Będzie to portal zarówno dla klientów docelowych, wolnych strzelców, ale także agencji reklamowych - z własnego doświadczenia wiem, jak trudno znaleźć dobrego podwykonawcę.
Mówisz tylko o produktach na indywidualne zamówienie?
Nie tylko. Przecież czasami wymagający klient potrzebuje super wizytówki, a przy okazji typowej ulotki. Dlatego na portalu znajdzie się szeroka oferta wszystkich typów usług - z nadrzędnym filtrem standard/premium. Dla każdego coś dobrego – już wybranego z setek usług dostępnych na rynku.
Jak zatem będziecie weryfikować drukarnie, które znajdą się w portalu?
Grono drukarni ma być ekskluzywne i hermetyczne, a ilość miejsc dla nich limitowana - nie jesteśmy miejscem dla każdej chętnej drukarni. Przygotowaliśmy system selekcji i oceny konkretnych drukarni - na początku będziemy sami weryfikować poziom usług świadczonych przez daną drukarnię.
Drugim procesem będą komentarze użytkowników oraz system oceny drukarni. Klient oceniać będzie (w skali od 1 do 10): jakość produktu, poziom kontaktu i kulturę drukarni oraz czas realizacji, po czym poda ocenę całościową wraz z krótkim komentarzem. Na średnią wpływa każda z ocen. Klient może świadomie się zdecydować na drukarnię z niższą oceną np. za termin realizacji, powiedzmy oceniony na 4 – korzystając z jej usług będzie wiedział, że termin realizacji 3 dni pewnie oznacza tydzień.
Dzięki takim zabiegom będziemy mogli wyeliminować drukarnie niespełniające odpowiednich kryteriów.
Jakie zasady co do tego przyjmiecie?
Będziemy pilnować średniej ocen dla każdego wykonawcy. Jeśli przy dużej liczbie zamówień okaże się ona zbyt niska, zrezygnujemy ze współpracy z danym wykonawcą.
Po jakimś czasie ustalimy też konkretny próg – np. będziemy się żegnać z drukarniami, które z ostatnich 50 realizacji będą miały średnią ocenę poniżej 6. Na ich miejsce będą mogły wskoczyć kolejne drukarnie.
Czy przy tak sformułowanych warunkach masz chętnych do współpracy wykonawców?
Tak, są już z nami pierwsi wykonawcy. Zbadaliśmy rynek i wiemy, że jest na nim wiele drukarni, które budują swą przewagę konkurencyjną przez osiąganie wysokiej jakości, ale wiele z nich nigdy jeszcze nie korzystała z narzędzi używanych w internecie. Poligrafiko może zapewnić im łatwy start w internecie, stając się od razu źródłem efektywnej sprzedaży. Takie drukarnie są dla nas ważnymi partnerami, więc zapewniamy im nieodpłatną pomoc i szkolenie z obsługi i korzystania z serwisu. Możemy też wykonać nieodpłatną, indywidualną sesję produktów danej drukarni.
Jak to przygotowanie sesji ma wyglądać w praktyce? Czy to nie jest dokładanie do biznesu?
Każda drukarnia może nam wysłać próbki produktów, a my wykonamy nieodpłatnie profesjonalną sesję fotograficzną, możemy również – nieodpłatnie – stworzyć serię miniaturek graficznych. Jedynym warunkiem jest to, że materiały te zostaną wykorzystane tylko na potrzeby portalu. Dodatkowo drukarnia taka zobowiązuje się wystawić minimalną liczbę produktów – w tej chwili 20. Zresztą wszystko jest kwestią dogadania… nie jesteśmy jakąś dużą korporacją, gdzie siedzi prezes z kijem w krzyżu.
A co do dokładania, nie nastawiamy się na szybki zarobek. Naszym celem jest teraz dopracowanie produktu i stworzenie miejsca, w którym zarówno drukarnie, jak i ich klienci będą się dobrze czuli. Nie zamierzamy spijać od razu śmietanki.
Czym jeszcze chcecie przyciągać drukarnie, co Was wyróżnia z ich punktu widzenia?
Limitowana liczba miejsc w Poligrafiko zapewni wykonawcom dużą liczbę zamówień od najbardziej interesujących dla nich klientów. To bardzo ważne, bo zapewni pełne obłożenie maszyn drukarskich i obniżenie kosztów produkcji. Możemy powiedzieć, że stawiamy nie tylko na „dowiezienie” klientów, ale też na sprawienie, że transakcja będzie zyskowna i opłacalna. Będziemy działać trochę w modelu zakupów grupowych, ale bez gigantycznej prowizji.
Rolą Poligrafiko jest też przyspieszanie czasu transakcji - automatyzacja przebiegu zamówienia, wgląd w historię zamówień, przypisywanie wszystkich dokumentów (faktury, pliki projektowe, konwersacje) dla danego zlecenia. Trzy wersje językowe - polska, niemiecka i angielska - umożliwiają drukarniom współpracę także z klientami zagranicznymi.
Jak będziecie zarabiać?
Od każdego zlecenia zdobytego dzięki Poligrafiko będzie pobierana niewielka prowizja – obecnie ustaliliśmy jej wysokość na 7% – to obejmuje wszystko, łącznie z marżą dla platformy do przelewów. Teraz również zakupy grupowe mają tę samą marżę i na pewno przez długi czas tak pozostanie. Dodatkowo każda drukarnia, która się zarejestruje, będzie miała gwarancję, że marża za sprzedaż jej usług nie zostanie zmieniona… no, chyba że z czasem okaże się, że możemy ją obniżyć.
Kiedy start?
Jak mówiłem, szykujemy się do startu, wspierając drukarnie w przygotowaniu się do korzystania z portalu. Chętnych wykonawców zapraszamy na stronę start.poligrafiko.pl. Klienci pierwsze zamówienia będą mogli składać od 31 stycznia 2015 roku.
A jak dowiedzą się o Was klienci? To chyba ważne dla drukarni :)
Inwestujemy dużą ilość środków w kampanię promocyjną. Możemy sobie na to pozwolić, bo projekt jest dofinansowywany ze środków Unii Europejskiej, a jego rozwój przewidziany jest na najbliższe 3 lata. Dzięki tej „poduszce” nie znikniemy z rynku, możemy zaś skupić się na promocji i rozwoju portalu.
Jak będzie rozwijał się portal - wiesz to już dziś, przed startem?
Oczywiście. Staraliśmy się od razu stworzyć portal przyszłościowy - ma wiele funkcji, działa na urządzeniach mobilnych, oferuje system płatności online. Nie poprzestajemy tylko na tym. Przygotowujemy się m.in. do wprowadzenia aplikacji na smartfony i tablety, obsługujące systemy iOS i Android. W fazie testów są też narzędzia związane z wyceną i zamówieniem nietypowej usługi. Tę ostatnią funkcjonalność, dzięki współpracy z drukarniami, mamy zamiar wprowadzić krótko po starcie portalu.
Omawiamy również możliwość poszerzenia oferty o grono projektantów. Dzięki takiemu rozwiązaniu będą mogli zgłaszać się do nas klienci bez projektów graficznych, ale z wysokimi wymaganiami. Projektant stworzy projekt i zaproponuje gotowe usługi oferowane przez drukarnie, które odpowiadają powstałej specyfikacji. Klient, w momencie otrzymania propozycji od projektanta, jednym kliknięciem przeniesie się do odpowiedniej oferty. Będzie to swego rodzaju pomost między drukarniami a projektantami z wolnego rynku.
Drukarnie i czytelników zainteresowanych usługami startupu Poligrafiko zapraszamy na stronę: start.poligrafiko.pl
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*