Współtwórca Wikileaks Daniel Domscheit-Berg, który pięć miesięcy temu rozstał się z tym demaskatorskim portalem, zaprezentował we czwartek w Berlinie swą książkę "Inside WikiLeaks: My Time with Julian Assange at the World's Most Dangerous Website".
reklama
Od piątku książka ta ma być dostępna w 17 krajach. "Der Spiegel" informuje, że Domscheit-Bergowi jako "autorka-widmo" pomagała redaktorka internetowego wydania tygodnika "Zeit" Tina Klopp.
Portal Wikileaks, założony przez Juliana Assange'a, przestał realizować cele, które mu wcześniej przyświecały - powiedział Domscheit-Berg. Potwierdził też, że odchodząc z tego serwisu zabrał 3,5 tys. niepublikowanych dotąd dokumentów. Twierdzi, że postąpił tak, ponieważ Assange nie troszczył się o zabezpieczenie tych informacji. Dodał, że również technicy pracujący dla Wikileaks stracili zaufanie do Assange'a. "Taka jest przyczyna odebrania (portalowi) niektórych komponentów systemu komputerowego" - powiedział, wyjaśniając, że chodzi o komponenty umożliwiające anonimowe przesyłanie poufnych dokumentów.
Portal Wikileaks zarzucił Domscheit-Bergowi sabotaż i zapowiedział wejście przeciwko niemu na drogę prawną. Niemiec powiedział, że zanim we wrześniu 2010 roku odszedł z Wikileaks, przez trzy tygodnie bezskutecznie próbował porozumieć się z Assange'em w sprawie bezpiecznego przekazania mu zabranych dokumentów. "Wtedy zdecydowaliśmy się przechować ten materiał do czasu uzyskania pewności, że będzie go można bezpiecznie przekazać" - wyjaśniał Domscheit-Berg, zapewniając, że w dalszym ciągu jest gotów to zrobić.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Były współpracownik Assange'a przedstawia swoją książkę
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|