Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bloger z Mosiny po rozprawie apelacyjnej

02-05-2011, 10:36

Bloger z Mosiny został w styczniu skazany m.in. na 10 miesięcy więzienia za krytykowanie burmistrz Mosiny. Na ten kontrowersyjny wyrok zareagowała nawet Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Po długim weekendzie dowiemy się, co powie na jego temat Sąd Apelacyjny.

Pod koniec stycznia Dziennik Internautów pisał o skazaniu blogera z Mosiny. W wyroku skazującym z dnia 25 stycznia 2011 roku Sąd Rejonowy - Poznań Stare Miasto, VIII Wydział Karny, stwierdził, iż w toku przewodu sądowego oskarżony Łukasz Kasprowicz w żaden sposób jednoznacznie nie udowodnił, że stawiane przez niego zarzuty znajdują potwierdzenie w faktach (sygn. akt. VIII K 745/09/08). Burmistrz Mosiny wniosła do sądu prywatny akt oskarżenia przeciwko blogerowi. Poczuła się znieważona niektórymi tekstami blogera, jak również uznała, iż notoryczne pisanie o niej i urzędzie narusza jej dobre imię.

>>> Czytaj: Bloger skazany za krytykowanie działań pani burmistrz

Łukasz Kasprowicz był wówczas dziennikarzem lokalnej gazety "Fakty Mosińsko-Puszczykowskie". Jednocześnie na swoim własnym blogu krytykował działania lokalnych polityków, m.in. Zofii Springer, burmistrz Mosiny. Wyrok był kontrowersyjny, bo teksty Kasprowicza miały raczej charakter pytań niż pomówień. Nie brakowało w nich argumentacji merytorycznej.

Zdarzało się Kasprowiczowi użyć takich słów, jak "żałosne" i nawet "kłamczucha" czy "kłamliwa bestia", ale raczej nie był to powód, by skazać blogera na 10 miesięcy ograniczenia wolności, prace społeczne oraz roczny zakaz wykonywania zawodu dziennikarza (bloga prowadził w wolnym czasie).

Warto jeszcze zauważyć, że blog Kasprowicza (mosina.blox.pl) działa nadal, a w jego obronie stanęła nawet Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

Rozprawa apelacyjna dotycząca blogera z Mosiny odbyła się w ubiegły piątek (29 kwietnia) w Sądzie Okręgowym w Poznaniu (sygn. akt IV Ka 266/11), o czym informuje obserwująca proces Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Rozprawa odbyła się z wyłączeniem jawności. Na prośbę "Obserwatorium wolności mediów w Polsce" reprezentacji pro bono blogera podjął się mec. Grzegorz Górski z Kancelarii Cogito w Toruniu. W rozprawie w charakterze osoby zaufania uczestniczyła koordynatorka "Obserwatorium" Dominika Bychawska-Siniarska.

Wydanie wyroku zostało odroczone do dnia 4 maja 2011 r., godz. 10:45.

>>> Czytaj: Blogera można skazać, ale trudno go uciszyć


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: HFPC