Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bloger nazwał Prezydenta "ruskim cwelem". Jest akt oskarżenia

24-01-2013, 14:56

Bloger znieważył Prezydenta i jego sprawą zajmie się sąd w Legnicy. Artykuł blogera jest faktycznie żenujący, ale proces sądowy zrobi mu tylko reklamę.

Zaledwie trzy dni temu Dziennik Internautów pisał o ostatecznym wyroku w sprawie twórcy serwisu Antykomor.pl. Sąd uznał, że co prawda doszło do znieważenia Prezydenta, ale prokuratura powinna umorzyć śledztwo, gdyż czyn twórcy Antykomora nie był szkodliwy społecznie.

To był rozsądny wyrok. Cała sprawa Antykomora została niepotrzebnie nadmuchana.

Bloger odpowie za "ruskich cweli"?

Niestety teraz nadmuchiwana jest nowa sprawa. Jak donosi Gazeta Wrocławska, do sądu w Legnicy wpłynął akt oskarżenia przeciwko blogerowi, który pod pseudonimem Matka Kurka na łamach serwisu Kontrowersje.net opublikował tekst pt. Polską rządzą dwa ruskie cwele: Tusk i Komorowski! W tej sytuacji z urzędu została wszczęta sprawa o znieważenie Prezydenta (zob. Gazeta Wrocławka, Bloger odpowie za znieważenie prezydenta. Nazwał go "ruskim cwelem").

Promocja przez akt oskarżenia

Zapewne będziecie teraz szukać artykułu, który stał się powodem oskarżenia blogera o naruszenie słynnego art. 135  kodeksu karnego. Ułatwimy wam to.

Artykuł Matki Kurki znajdziecie w serwisie Kontrowersje.net - zob. Polską rządzą dwa ruskie cwele: Tusk i Komorowski!

W tym samym serwisie możecie znaleźć inny tekst, w którym Matka Kurka zwraca się do sądu i dziennikarzy, komentując swoją sytuację. Bloger sugeruje, że sprawa ma wymiar polityczny i wyrok zapewne już zapadł (zob. Polską rządzi Matka Kurka i suka-alfa „Rita”. Wysoki sądzie jeśli znieważyłem prezydenta, to Lecha Kaczyńskiego!).

Teraz wszyscy możecie kliknąć na podane powyżej linki i zapoznać się z tekstami o "ruskich cwelach". Prawdopodobnie większość z was nigdy by tych tekstów nie przeczytała, gdyby nie akt oskarżenia przeciwko blogerowi. Dziennik Internautów nigdy nie polecałby takich tekstów, gdyby nie wszczęte przeciwko internaucie postępowanie.

Sonda
Czy ciąganie blogera po sądach za tekst o "ruskich cwelach" ma sens?
  • tak
  • nie
  • nie obchodzi mnie to
wyniki  komentarze

A wystarczyło zignorować...

Omawiane tu postępowanie w sprawie "ruskich cweli" ma dwie cechy wspólne ze sprawą Antykomora:

  • podstawą działania władz jest art. 135 KK, wieloktornie krytykowany;
  • całe to postępowanie jest stratą czasu - nie służy ono nikomu, nawet Prezydentowi.

Nasuwają się oczywiste pytania. Czy organy ścigania naprawdę nie mają nic lepszego do roboty? Czy artykuł o "ruskich cwelach" faktycznie jest godny tego, aby ciągać jego autora po sądach, robiąc z niego kolejnego bojownika o wolność słowa? Czy nie lepsze z punktu widzenia ochrony godności Prezydenta byłoby po prostu zignorowanie tekstów Matki Kurki?

Niestety nasze organy ścigania nie wzięły pod uwagę możliwości zignorowania tekstu o "ruskich cwelach". To znaczy, że nie wyciągnęły żadnych wniosków z ciągnącej się od 2011 roku sprawy Antykomora. Szkoda, po prostu szkoda...

Czytaj także: Antykomor.pl: Nie będzie kary za znieważenie prezydenta


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Gazeta Wrocławska