Blog wojenny nagrodzony, na przekór dowództwu armii
Książka żołnierza amerykańskiego służącego w Iraku, oparta na pisanym przez niego blogu, zdobyła główną nagrodę literacką. Tymczasem armia USA wprowadza znaczne ograniczenia w pisaniu blogów przez walczących na frontach.
reklama
Książka "My War: Killing Time in Iraq" ("Moja wojna: Zabijając czas w Iraku" lub "Moja wojna: Czas zabijania w Iraku") to oparta na blogu historia operatora karabinu maszynowego - Colby'ego Buzzella - który stacjonował w 2004 roku w irackim Mosulu. Znaleźć tam będziemy mogli zarówno opisy akcji zbrojnych, jak i spędzania przez żołnierzy ich czasu wolnego. To historia życia na wojnie - czytamy w serwisie The Guardian.
Tymczasem Pentagon - jak twierdzi - w trosce o bezpieczeństwo swych żołnierzy, zmienił zasady pisania blogów. Zgodnie z nowymi wytycznymi, przed publikacją wpisów każdy blogujący żołnierz powinien udać się do swojego przełożonego, by przedstawić mu to, co chce opublikować w Sieci.
Oprócz tego Departament Obrony postanowił zablokować dostęp z komputerów i sieci wojskowych do 13 serwisów społecznościowych, w tym do YouTube i MySpace. Powodem jest troska o tajne informacje wywiadowcze i obronne. Żołnierze i ich rodziny są jednak zdania, że jest to próba odzyskania kontroli nad internetem, a także pewien rodzaj cenzury.
Buzzell uważa, że podjęte kroki są wymierzone także w rodziny żołnierzy, dla których blogi stanowiły prawdziwe źródło informacji i często jedyną możliwość kontaktu.
Więcej informacji o książce, a także jej fragment, znajdziecie w artykułach The Guardian oraz na łamach portalu Gazeta.pl.