Firma Pedal Power realizuje bardzo ciekawą ideę, jaką jest wykorzystanie roweru do celu innego niż transport. Jedna z maszyn tej firmy - Big Rig - ma formę stołu z pedałami, który może służyć do ładowania urządzeń elektronicznych siłą mięśni. W innych wariantach maszyna może napędzać np. narzędzia szlifierskie, miksery, maszynki do mielenia itd. 

Samo napędzanie narzędzi nogami nie jest nowym pomysłem. Stosowano napęd nożny w kołach garncarskich i w starych maszynach do szycia, ale nie stosowano w tym celu mechanizmu znanego z roweru. 

Firma Pedal Power produkuje swoje rowerowe napędy na małą skalę. Urządzenie zaprezentowane na filmie poniżej kosztuje 2 tys. dolarów, a chętni nabywcy muszą czekać nawet 4 miesiące na swój egzemplarz. Dlatego właśnie firma zwróciła się do społeczności Kickstartera z prośbą o wsparcie finansowe.

Pieniądze pozyskane z crowdfundingu mają posłużyć do ulepszenia projektu, aby maszyna była jak najwygodniejsza w stosowaniu i wielofunkcyjna. Projekty zostaną udostępnione na zasadach otwartych, aby każdy mógł coś takiego zbudować. Poniżej film przedstawiający maszynę w obecnej formie.

Multi-function Pedal Power Demonstration from Pedal Power on Vimeo

Ten projekt swoimi pieniędzmi wsparło 429 osób. Firma Pedal Power liczyła na 10 tys. dolarów, ale dostanie trzy razy tyle. Może wydawać się dziwne, że tak wiele osób chce pedałować, by naładować laptopa. Z drugiej strony, czy nie jest to lepsze od trenowania na siłowni lub na rowerze stacjonarnym bez korzyści w postaci dodatkowej energii?

Trzeba mieć na uwadze, że tego typu pomysły nie znajdują poparcia tylko ze względu na walory praktyczne. Dla wielu ludzi pokonywanie dystansu siłą własnych mięśni jest znaczącą ideą. Rowery dają poczucie wolności i niezależności w przemieszczaniu się. Wiele osób chciałoby podobnej niezależności w dostępie do energii.