Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Bielik amerykański stał się internetową sensacją

05-04-2011, 09:51

Amerykańskie drapieżniki wzbudziły nadzwyczaj duże zainteresowanie internautów.

robot sprzątający

reklama


Kamery internetowe czasem wykorzystywane są niezgodnie z prawem, jednak okazuje się, że pomimo rosnącej popularności serwisów społecznościowych wciąż wiele osób ma ochotę oglądać ciekawe transmisje, nadawane zwykle z bardzo odległych zakątków świata.

>>Czytaj także: Wstyd użyty do walki z piractwem na Androidzie

Sonda
Korzystasz z kamery internetowej?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

W ostatnim czasie niezwykle dużą popularnością cieszą się transmisje z życia bielików amerykańskich. Kamera ukryta wysoko na drzewie przez całą dobę śledzi życie tych drapieżnych ptaków. Wydawałoby się, że to nic szczególnego, jednak zdarza się, że przekaz śledzi jednocześnie nawet 150 tysięcy widzów.

Tak dużej popularności nie rozumieją nawet sami pomysłodawcy projektu. Jak mówi Bob Anderson: świat lubi po prostu słyszeć o czymś pozytywnym, a nie negatywnym. To jest pozytywne i sprawia, że ludzie czują się lepiej.

Obserwowana para bielików żyje ze sobą od zimy w 2007 roku i jak czytamy na stronie projektu, wkrótce ma się wykluć kolejny młody ptak. Całość powstała jako projekt edukacyjny i nauczyciele przyznają, że misja ta została spełniona z nawiązką. Transmisję można oglądać na żywo między innymi na stronie instytutu.

Warto dodać, że w naszym kraju internauci bardzo chętnie obserwują bociany powracające do Polski. W tym przypadku jednak przedsięwzięcie jest znacznie większe i przerodziło się już niemal w tradycję. Bociany można obserwować dzięki jednej z kilkudziesięciu kamer, których listę można znaleźć na stronie projektu.

>>Czytaj także: Zabytki z Włoch i Francji w Google Street View


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Yahoo