Ministerstwo kultury wprowadzi opłatę 20 zł od każdego obywatela, która będzie przekazywana Krajowej Radzie Heroldów. Dzięki temu publiczni heroldowie będą mogli pełnić swoją misję!
reklama
Wielki sukces opłaty audiowizualnej zachęcił ministerstwo kultury do powtórzenia wyczynu, czyli wdrożenia kolejnej obowiązkowej opłaty dla wszystkich i to za coś, czego część ludzi nie chce i nie używa.
- Wprowadzimy tzw. opłatę heroldową - tłumaczy Bogdan Źródłowski, minister kultury. - Będzie to miesięczna opłata w wysokości 20 zł od głowy, dzięki której pospólstwo będzie mogło korzystać z usług publicznych heroldów. Prosty lud potrzebuje tych śmiałków, którzy przyjeżdżają na koniach w barwnych strojach, by rozgłaszać zarządzenia władcy i nowiny.
Pieniądze z opłaty będą trafiać do Krajowej Rady Heroldów.
- Naprawdę potrzebujemy kasy - mówi Albert Stryczek, prezes Rady. - Do tej pory Rada nie dostawała żadnych pieniędzy od państwa. Czuliśmy się niepotrzebni i zapomniani. Od średniowiecza nie mieliśmy większych zleceń. Teraz zaczniemy działać na dobre!
Pan Stryczek przyznał, że sam namówił ministerstwo do wprowadzenia ustawy, która ustanowi nową opłatę. Zainspirowało go to, co wcześniej osiągnęły media publiczne oraz Krajowa Rada Radiofonii i Tańców Gwiazd Na Lodzie.
- Oni po prostu powiedzieli ministerstwu, że potrzebują więcej kasy. Ministerstwo zaraz im przyklasnęło, nie myśląc o tym, czego chce prosty lud. Przecież wiadomo, że ludzie nie chcą dawać pieniędzy na media publiczne. Gdyby chcieli, to już by to robili. Ministerstwo ma jednak w nosie demokrację i dobrze! Całe średniowiecze nie było demokracji i jakoś daliśmy radę! - tłumaczył Stryczek.
Nowa opłata heroldowa zapewne wzbudzi społeczny sprzeciw, podobnie jak opłata audiowizualna. Ministerstwo przekonuje jednak, że społeczeństwo zyska dzięki niej nową jakość dostępu do kultury i informacji publicznej.
- Heroldzi dotrą na konikach do najbardziej odległych wiosek. Będą rozgłaszać ważne wieści, będą uczyć, śpiewać, podnosić poziom kulturalny. Wszystko w ramach tzw. misji - mówi minister Źródłowski.
Prezes Krajowej Rady Heroldów nie podziela tej wizji.
- Nasi heroldzi będą głównie rozdawać ulotki firm, które za to dodatkowo zapłacą. Jeśli chodzi o misję, chcemy ją realizować podobnie jak TVP, tzn. skupimy się na braniu pieniędzy za jej rzekome świadczenie - szczerze przyznał Stryczek.
UWAGA: Ten tekst nie jest newsem, a jedynie komentarzem do bieżących wydarzeń. Przedstawione wydarzenia są fikcyjne. Podobieństwo autentycznych nazw, osób i firm do tych występujących w tekście jest zamierzone przypadkowe. Cdn.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|