Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ogarnięty szafranową rewolucją Myanmar (Birma) został odcięty od świata. Przez internet nie napływają żadne wiadomości.

robot sprzątający

reklama


W obawie przed tym, by więcej materiałów na temat sytuacji w Myanmarze, gdzie trwają największe od 20 lat protesty przeciwko rządzącej juncie wojskowej, celowo zablokowano prawdopodobnie dostęp do internetu. Nieczynne są także kafejki internetowe - donosi agencja Reutersa.

Internet był właściwie jedynym kanałem, poprzez który do świata zewnętrznego docierały informacje z Myanmaru. Od dwóch tygodni jednak w kraju trwają masowe protesty przeciwko rządzącym, wywołane bezpośrednio przez drastyczne podwyżki. Pokojowe manifestacje przerodziły się w krwawą wojnę, w której zginęło już przynajmniej 13 osób (w tym japoński dziennikarz), a setki zostało rannych.

Dostęp do Sieci został na krótko przywrócony z sobotę. Jak wynika jednak z informacji agencji AFP, na którą powołuje się serwis Yahoo!, obecnie wciąż w Myanmarze nie ma możliwości korzystania z Sieci, dalej nie działają kafejki internetowe. Nie wiadomo, kiedy ponownie mieszkańcy dawnej Birmy będą mogli ponownie skontaktować się ze światem.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Reuters, Yahoo!