Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wkrótce komórkowa wojna "domowa"

14-02-2007, 09:18

Kolejny operator telefonii komórkowej pojawi się na polskim rynku pod marką "Play" - poinformowała spółka P4 na początku lutego br. Firma zapowiada oficjalny start jeszcze w pierwszym kwartale 2007 roku. Obserwując jej przygotowania można spodziewać się mocnego wejścia.

Udziały w spółce P4 posiadają islandzki fundusz Novator (pakiet większościowy), Netia, a od kwietnia dołączy do nich również cypryjski fundusz Tollerton. Dzięki objęciu udziałów przez tę ostatnią firmę, Play zyska mocne wsparcie sieci dystrybucyjnej Germanos (prawie 300 salonów), zajmującej się sprzedażą telefonów komórkowych oraz akcesoriów GSM.

Oferta sieci Play ma się pojawić w sieci Germanos od maja 2007. Obecnie sprzedawane są w niej usługi i produkty sieci Era. Jednakże w momencie objęcia udziałów w P4 przez Tolerton i wprowadzenia usług Play do salonów Germanos, Polska Telefonia Cyfrowa (operator Ery) straci na rzecz konkurenta około 1/4 sieci dystrybucji - pisze Gazeta Wyborcza. Jak widać P4 upiekła za jednym zamachem dwie pieczenie przy jednym ogniu.

Z informacji podanych przez Gazetę Prawną wynika, że już na samym starcie P4 będzie dysponowało w Polsce siecią około 500 własnych punktów sprzedaży, czyli połową tego, co posiada każdy z jej działających już konkurentów. Poza siecią Germanos usługi Play pojawią się w ofercie spółki Arteria, Media Markt oraz EMPIKu.

Play stawia także na silną pozycję w internecie - już w grudniu ubiegłego roku spółka P4 oraz portal Onet.pl ogłosiły podjęcie współpracy w dziedzinie mobilnych multimediów. Dzięki temu wybrane osoby, w ramach programu pilotażowego "Nadchodzi4", mogły przetestować wybrane usługi Onet.pl w wersji mobilnej, takie jak OnetBlog, OnetFoto, czy OnetWideo.

Czwarty operator telefonii komórkowej stara się od każdej strony solidnie przygotować do wejścia na rynek i od ponad miesiąca prowadzi także testy połączeń wśród ok. 20 tysięcy osób. "Wybrańcy" otrzymali od firmy telefony Samsung Z370, 150 zł miesięcznie na połączenia, pakiet 100 smsów oraz możliwość wykonywania darmowych rozmów wewnątrz sieci.

Oficjalny start nowego operatora telefonii komórkowej opartej o technologię UMTS planowany jest jeszcze w pierwszym kwartale 2007 roku (koncesję uzyskano w sierpniu 2005 roku). Stanowi to kilkumiesięczny poślizg w stosunku do wcześniejszych zapowiedzi, spowodowany - według Wyborczej - opóźnieniami w pozyskiwaniu lokacji pod nadajniki. Na początku P4 będzie korzystała z infrastruktury sieci Plus GSM.

Plany spółki są ambitne - zdobycie 20 procent rynku w przeciągu pięciu lat oraz powtórzenie sukcesu Heyah, która w zaledwie kilka miesięcy zdobyła 2 mln użytkowników. Play swoją ofertę kieruje w głównej mierze do osób w wieku 25-30 lat, czyli starszych i z bardziej zasobnymi portfelami niż nastoletni konsumenci, którzy są docelową grupą Heyah.

Szykuje się zatem prawdziwa wojna na rodzimym rynku telefonii komórkowej, a jest o co walczyć. Według danych przekazanych ostatnio przez UKE wciąż "tylko" 64 proc. Polaków posiada telefon komórkowy. Play ma szansę zabrać spory kawałek tortu. Tym bardziej, że już teraz firma zapowiada wydatki na działania marketingowe oscylujące w granicach miliarda euro.

Spółka zamierza walczyć o rynek umożliwiając Polakom pełne wykorzystanie telefonu poprzez dostęp do najświeższych informacji, telewizji, video, muzyki, blogów, czatów i wszystkich zasobów internetu - czytamy w materiałach prasowych. Telefon komórkowy w sieci Play ma stać się centrum rozrywki, informacji, zabawy i pełnego kontaktu z przyjaciółmi i znajomymi. Wszystkie telefony w ofercie Play mają być prawdziwymi kombajnami multimedialnymi - zapowiadają szumnie przedstawiciele nowego operatora.

Prawdopodobnie już w kwietniu br. okaże się, jaką przewodnią strategię pozyskiwania klientów podejmie Play - czy spółka zdecyduje się na walkę cenową ze starszymi graczami (tak jak zrobiła to Heyah), czy też kusić będzie w inny sposób, np. darmowymi rozmowami wewnątrz sieci, atrakcyjnym telefonem za złotówkę, bądź niskim abonamentem.

Wspomniałem o wojnie... ale czy będę mógł niebawem napisać o rewolucji? Czas pokaże. Mam szczerą nadzieję, że tak!


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *