Na łamach serwisu CNet pojawiła się recenzja wspomnianego raportu, który dotyczył kluczowej dla bezpieczeństwa systemu opcji, czyli User Account Control (UAC). UAC ma pozwalać na sprawowanie kontroli nad uprawnieniami użytkowników systemu - to jedno z najważniejszych założeń producenta Visty w zakresie bezpieczeństwa.
Według Microsoftu ograniczenie uprawnień użytkowników jest kluczem do powstrzymania złośliwego kodu. Do tego połączenie UAC z Internet Explorerem 7 ma - zdaniem przedstawicieli giganta - zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa przeciętnego peceta.
Symantec przejrzał jednak UAC wzdłuż i wszerz i nie wróży temu połączeniu nic dobrego. "Znalezliśmy cały szereg dziur, które pozwalają na zaatakowanie maszyny" mówi Matthew Conover, ekspert z firmy Symantec. By uzyskać dostęp uprzywilejowany wystarczy odpowiednio przygotowana strona www. "Trywialność takich błędów kładzie się cieniem na pomysł separacji uprawnień użytkowników w wykonaniu MS", podsumowuje Conover.
Na raport, który opisuje krok po kroku, jak pokonać Vistę, już zareagował Microsoft. W oficjalnym komunikacie podano, że większość błędów wskazanych przez Symanteca już dawno jest załatana - w końcu od wydania bety już trochę minęło. Czas na poprawki również jeszcze jest, bowiem nie należy się spodziewać nowego Windowsa w masowej dystrybucji przed styczniem 2007 r.
Między obiema firmami daje się wyczuć pewne napięcie. Dodam, że pierwszy raport, który Symantec wypuścił w poprzednim tygodniu (dotyczył technologii sieciowych w Viście), również dla MS nie był szczęśliwy. Trzeci, planowany na przyszły tydzień, ma dotyczyć jądra systemu.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.