W lipcu tego roku stało się jasne, że wzrost Apple się zatrzymał. Oczekiwano jednak, że udostępnienie tańszego iPhone'a może odmienić sytuację firmy.

Wczoraj Apple przedstawiła wyniki finansowe za miniony kwartał. Jedni nazywają te wyniki "rozczarowaniem", inni uważają je za dobre i mówią o utrzymaniu silnej pozycji firmy. Tak naprawdę wyniki Apple nie mają prawa być całkiem słabe, ale wciąż pokazują, że firma stoi przed pewnymi wyzwaniami.

iPhone wciąż najważniejszy

Apple zanotowała 37,5 mld dolarów przychodu w III kwartale, a więc o 1,5 mld więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Gorzej jest z zyskiem netto. Wyniósł on 7,5 mld dolarów, podczas gdy rok temu wynosił 8,2 mld (spadek o ponad 8%). 

Przyjrzyjmy się danym dotyczącym sprzedaży urządzeń. W minionym kwartale firma Apple sprzedała:

• 32,8 mln urządzeń iPhone, podczas gdy rok temu było to 26,9 mln;
• 14,1 mln iPadów, podczas gdy rok temu było to 14 mln;
• 4,6 mln Maców, podczas gdy rok wcześniej były to 4,9 mln.

Dane zilustrowano na wykresie poniżej:

Oceniając te dane, trzeba mieć na uwadze, że nowe modele iPhone pojawiły się jeszcze pod koniec III kwartału, natomiast nowe iPady pokazano niedawno. Niemniej już wyniki finansowe za poprzedni kwartał pokazały, że Apple może liczyć na smartfony bardziej niż na tablety. Inna rzecz, że większe urządzenia sprzedają się z zasady dużo lepiej w sezonie przedświątecznym i tak naprawdę dopiero na początku przyszłego roku będziemy mogli ocenić, jak mocna jest pozycja Apple na rynku tabletów.

Szanse w nowych kategoriach urządzeń

Niestety w wynikach finansowych Apple wszystkie urządzenia wrzucane są do jednej kategorii. Nie można ocenić, w jakim stopniu na zanotowaną sprzedaż mógł wpłynąć tańszy iPhone 5c. Mówi się jednak, że Apple będzie ograniczać jego produkcję i raczej nic nie wskazuje na to, aby tańszy iPhone miał stać się motorem wzrostu. 

Szef Apple Tim Cook w czasie spotkania z inwestorami stwierdził, że przed firmą otwierają się "znaczące szanse" związane z nowymi kategoriami produktów, które będą się pojawiać w 2014 roku. Wydaje się to potwierdzać, że firma ciągle będzie szukać nowego rynkowego przeboju.

Warto jeszcze odnotować, że ogłaszając wyniki finansowe, firma Apple potwierdziła, że przyszłe wersje OS X będą bezpłatne, podobnie jak najnowszy OS X Mavericks.