Użytkownicy usługi MobileMe podejrzewali Apple o cenzurowanie niektórych e-maili.
Apple pracuje już nad kolejną wersją iPhone'a, którego prawdopodobnie naładujemy bez konieczności podłączania ładowarki.
Tymczasem użytkownicy usługi MobileMe wywołali burzę, po tym jak okazało się, iż niektóre ich e-maile są blokowane. Problem wydawał się o tyle istotny, że filtrowane były wiadomości, które dotyczyły ucisku stosowanego przez rządy niektórych państw.
Jak napisał jeden z użytkowników forum MacInTouch, jego wiadomość nie dochodziła do adresata, podczas gdy w treści wpisywał: Dyktatury rządów Syrii, Grecji, Arabii Saudyjskiej oraz Jemenu wciąż uciskają i dokonują rzezi na swoich własnych obywatelach. Dokonują prób kontroli mediów oraz obywateli, które są nieetyczne i nielegalne.
Po tym jak sprawa zyskała szerszy rozgłos, Apple oświadczyło, że wiadomości nie docierały do adresatów ze względu na zastosowany w usłudze wewnętrzny filtr antyspamowy, który "nie jest doskonały". Użytkownicy zwracają jednak uwagę, że błędem jest brak informacji zwrotnej dla użytkownika o tym, że wysyłana wiadomość została odfiltrowana.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|