Rok temu konferencję D10 organizowaną przez All Things D otworzyła rozmowa z Timem Cookiem, szefem Apple. Był to debiut Cooka na tej imprezie, a dodatkowo był to bardzo dobry okres Apple i rozmowa bardziej skupiała się na wielkich szansach firmy, niż na zagrożeniach.

W tym roku na kolejnej konferencji (D11) w fotelu gościa znów zasiadł Tim Cook, ale Kara Swisher i Walt Mossberg nie chcieli rozmawiać tylko o wizjach i możliwościach. Walt Mossberg od razu spytał, czy Apple przypadkiem nie przestaje być "cool", po czym kara Kara Swisher dorzuciła "a może zaczniemy od podatków?".

Pytania te potraktowano jako rodzaj żartu, ale rzeczywiście Apple ma teraz więcej problemów. Konkurencja rośnie. Inwestorzy są rozczarowani hamująccm wzrostem, politycy zarzucają firmie nadużycia podatkowe, a w Unii Europejskiej szykuje się postępowanie antymonopolowe. Dodajmy jeszcze, że Foxconn produkujący sprzęt Apple wydaje się już szukać nowych klientów.

Apple jest w kłopotach

Tim Cook oczywiście stwierdził, że Apple nie jest w kłopotach. Jego zdaniem, myśląc o firmie, trzeba patrzeć na produkty, a sprzedanie 85 mln iPhone'ów oraz 42 mln iPadów w ostatnim kwartale jednak o czymś świadczy. Co ważne zdaniem Cooka, konsumenci nadal kochają te produkty. Cook zapewnił też, że Apple ma w zanadrzu "niezwykłe plany" i kilka technologii, które mogą zmienić rynek.

Wielka tele-wizja?

Cook przyznał też, że Apple ciągle jest w grze, jeśli chodzi o... telewizję. Stwierdził, że firma ma "wielką wizję" w tym obszarze, ale na obecnym etapie nie chce jej ujawniać. To ciekawe, bo rok temu na konferencji D10 Cook również zapewniał, że Apple przywiązuję pewną wagę do produktów telewizyjnych, choć wówczas nazywał to eksperymentem.

Niestety do tej pory firma Apple nie pokazała nic specjalnego w temacie telewizji. Jest tylko "wielka wizja". Niektórzy komentatorzy złośliwie pytają, czy do konferencji D12 poznamy tę wizję?

Wearable computing już dojrzał

Cook wypowiedział się także na temat trendu wearable computingu, czyli komputerów noszonych jak ubranie. Jego zdaniem jest to obszar, który dojrzał do tego, by badać jego możliwości. W przyszłości może być to "ważna gałąź", ale jego zdaniem okulary Google Glass nie zdobędą wielkiego uznania.  Cook uważa, że Glass to produkt mający trochę zalet, który może się przyjąć na "pewnych rynkach", ale trudno będzie mu zdobyć szersze uznanie.

Najlepiej samemu obejrzeć wywiad z Timem Cookiem. Poniżej wideo.