Allegro, podążając za obowiązującym w polskich e-sklepach trendem, zrezygnowało z uciążliwych zabezpieczeń DRM (ang. Digital Rights Management) na rzecz znaków wodnych - to pierwsza dobra wiadomość. Dzięki temu użytkownik może czytać zakupione e-booki na różnych urządzeniach.

Księgarnia udostępnia specjalne aplikacje na iPhone'a, iPada, smartfony i tablety z Androidem, czytnik Kindle (i podobne) oraz komputer z Windowsem na pokładzie. Innymi słowy, już teraz z oferty sklepu może skorzystać niemal każdy - to kolejna dobra wiadomość. Aplikacje umożliwiają synchronizację pomiędzy urządzeniami, na których użytkownik czyta książki.

Następny plus: obsługa sklepu ebooki.allegro.pl jest prosta. Wystarczy zalogować się na swoje konto w Allegro. Książki można wybierać, przeglądając dostępne kategorie, można też skorzystać z wyszukiwarki (choć niektórzy skarżą się na brak sortowania po cenie czy dacie wydania). Płatności obsługiwane są przez PayU. Ciekawą opcją jest dostępna dla użytkowników Androida możliwość zakupu e-booków "na kredyt", czyli w modelu postpaid.

- Oznacza to, że klienci będą mogli pobierać książkę, a należność za nią zostanie dopisana do bilansu konta Allegro - tłumaczy Michał Markowski, dyrektor Działu Rozwoju Grupy Allegro. Z czasem podobna usługa ma być wprowadzona na kolejne systemy.

Na razie można wybierać spośród około 4 tysięcy e-booków. Obok wydanych ostatnio powieści znajdziemy reportaże, biografie, a także szereg poradników i książek do nauki języków obcych. Osoby zainteresowane nowymi technologiami raczej nic dla siebie nie znajdą, chyba że skuszą się na zakup biografii Steve'a Jobsa za 45,01 zł.

No właśnie, ceny... Nie są zbyt korzystne. Udało mi się wprawdzie znaleźć tytuły kosztujące mniej niż 5 zł, ale za bestsellery zapłacimy tyle samo, co w innych księgarniach. Mam jednak dobrą wiadomość dla użytkowników aplikacji mobilnych - w przesłanym do redakcji komunikacie prasowym Allegro zapowiedziało, że każdy z nich może liczyć na bon rabatowy. Informacje o zniżkach będą pojawiać się także na facebookowym profilu firmy, oto pierwsza z nich:

Zachęcam do dzielenia się swymi uwagami w komentarzach. Czy oferta nowo otwartej e-księgarni wydaje się Wam interesująca? Skorzystacie z niej? Warto pamiętać, że na razie mamy do czynienia z wersją beta i jak dowodzi Tomasz Krela ze Spider's Webu, nie wszystko działa poprawnie.

Czytaj także: Co grozi Wykopowi w rękach Allegro? Najgorsza byłaby... stagnacja

Aktualizacja

Jak w liście do redakcji di24.pl napisała Anna Tokarek z Działu Komunikacji Korporacyjnej Grupy Allegro:

Ceny e-booków wciąż są tylko nieznacznie niższe od cen wydań papierowych. Na taki stan rzeczy składa się wiele czynników, przytaczając choćby tylko jeden z bardziej oczywistych, jakim jest dużo większy podatek VAT na wydania elektroniczne w porównaniu z VAT na książki papierowe. Wciąż konkretna sprzedaż e-booków odbywa się dopiero podczas różnego rodzaju promocji.

Nasza księgarnia właśnie wystartowała. W najbliższych dniach planujemy, co kilka dni przez cały listopad, oferować różne tytuły w atrakcyjnych dla użytkowników cenach. Warto dodać, że wiele pozycji jest dostępnych u nas po niższej cenie, od standardowej ceny e-booka w innych księgarniach. Jednocześnie liczymy na to, że współpracując z wydawcami, uda się skutecznie obniżyć ceny e-booków.