Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

7 cech, którymi można reklamować Linuksa (wideo)

22-04-2010, 13:20

Linux Foundation ogłosiła zwycięzców w konkursie na reklamę wideo Linuksa. Filmy są niewątpliwie ciekawe, ale można wątpić w to, czy zachęcą kogokolwiek do sięgnięcia po nowy system. Nagrodzone filmy odwołują się do pojęcia wolności i choć jest ona niewątpliwie ważna, to czy naprawdę może wygrać z "wodotryskami" rywali Linuksa?

19 kwietnia Linux Foundation ogłosiła zwycięzców w konkursie "We're Linux" na reklamę wideo Linuksa. Na stronie fundacji znajdziemy filmy, które zajęły pierwsze, drugie i trzecie miejsce. Film, który zajął pierwsze miejsce, zamieszczamy pod tym tekstem.

Zaprezentowane małe dzieła są niewątpliwie ciekawe, ich twórcy wykazali się pomysłowością, ale czy zachęcą do Linuksa? W to można wątpić. Przedstawiciele Linux Foundation przyznali, że wybrali takie filmy, które ukazały Linuksa w kontekście szerszego ruchu. Ich zdaniem w technologii nie liczą się cechy produktu, bo ludzie chcą "powodu" do używania produktu, a w przypadku Linuksa tym powodem jest wolność.

Czy wolność przekonuje do Linuksa? Niekoniecznie. Wolność jest bowiem pojęciem trudnym, abstrakcyjnym, dobrym do filozoficznej dyskusji. Można wiele powiedzieć o wolności, ale w czasie tych przemówień jakaś firma może sprzedać  wiele zamkniętych produktów. Jej reklamy zamiast wolności pokażą np. wygodne czytanie gazety lub grę.

Oglądając filmy nagrodzone przez Linux Foundation, trudno nie odnieść wrażenia, że przygotowali je "linuksiarze" dla obecnych użytkowników Linuksa. Jak natomiast zachęcić do Linuksa kogoś nowego? Jakie cechy tego systemu mogą przekonać innych do pobrania i instalacji? Przedstawiamy 7 naszych zdaniem godnych uwydatnienia cech:

1. Darmowość - fani Linuksa czasem specjalnie umniejszają jej znaczenie. Często mówi się, że "nie o to w Linuksie chodzi". Mimo to stanowi ona niezwykłą zaletę. Warto zauważyć, że wiele osób nie wierzy w tę całkowitą darmowość. Sprzyja to różnym mitom. Autorowi tego tekstu całkiem niedawno zdarzyło się słyszeć w autobusie, że korzystanie z Linuksa i tak wymaga licencji na Windows. Z takimi mitami społeczność Linuksa powinna wciąż walczyć.

2. Efekt nowości/konfigurowalność - wiele osób zainteresowało się Linuksem, gdyż "wyglądał inaczej". Niektórym osobom sama wizja posiadania oryginalnego pulpitu wystarczała, by instalować Linuksa. Możliwość korzystania z różnych środowisk graficznych i mnogość opcji jest niesamowicie zabawna przy pierwszych kontaktach z tym systemem. Linuksa można bardzo szybko uczynić "osobistym", co wielu osobom przypada do gustu. To jest coś, co nadaje się do reklamy.

3. Oprogramowanie - przeciwnicy Linuksa często mówią "nie da się na nim uruchomić..." (tu pada nazwa aplikacji). Warto jednak zwracać uwagę na to, co da się uruchomić. Chodzi nie tylko o zamienniki Photoshopa lub MS Office. Użytkownicy Linuksa mają dostęp do wielu drobnych i otwartych narzędzi, które zebrane razem czynią komputer bardzo przydatnym. Aby znaleźć te narzędzia, nie trzeba surfować po sieci i nawet uruchamiać przeglądarki. Użytkownicy Linuksa mają menedżery pakietów - coś w rodzaju własnego i darmowego "App Store".

4. Rozwój własnych umiejętności - nawet jeśli ktoś nie chce Linuksa używać, dobrze jest go znać. Linux prezentuje się w CV o wiele lepiej niż MS Office, którego obsługi uczy się dzieci w szkołach.
Poza tym Linux naprawdę może pomóc w zrozumieniu, jak działa komputer. Wiele osób dzięki temu systemowi nauczyło się specyficznej zaradności - w razie problemów szukają rozwiązań, próbują, udaje im się. To też jest dobra propozycja do reklamy (Chcesz się rozwinąć? Poznaj Linuksa!).

5. LiveCD - ciekawą grupą Linuksów są systemy na LiveCD, które można uruchomić bez instalowania na komputerze. Mogą się przydać w razie awarii lub po to, aby bezboleśnie wypróbować system. Niektórzy sugerują, że powinno się z nich korzystać w e-bankowości. To też jest temat do reklamy.

6. Odporność na zagrożenia - niektórzy producenci antywirusów przekonują, że korzystanie z Linuksa nie gwarantuje całkowitego bezpieczeństwa. Nie zmienia to faktu, że po instalacji można dość swobodnie surfować po sieci, nie obawiając się infekcji tak bardzo, jak w przypadku Windowsa. To też można zareklamować.

7. Łagodniejszy rozwój - kiedy pojawił się Windows Vista, wiele osób zostało postawionych przed trudnym wyborem: albo nowy system, albo ulubione aplikacje. Jednocześnie producenci oprogramowania zaczęli tworzyć programy dla nowego systemu. Duże różnice w wymaganiach sprzętowych sprawiły, że ludzie zostali zmuszeni do zakupu nowego sprzętu.
Rozwój Linuksa niepodlegający zasadom marketingu nie jest tak gwałtowny. Nie oznacza to, że aktualizacje do nowej wersji są bezbolesne, ale nawet jeśli takie mają być, o wiele łatwiej jest się z nimi wstrzymać.

Opisane wyżej cechy wynikają tak naprawdę z... wolności. Rzecz w tym, że ta wolność przekłada się na praktyczne zalety dla użytkownika.

Poniżej film, który według Linux Foundation najlepiej reklamuje Linuksa:


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR