Jeszcze pod koniec 2009 roku ze smartfonów korzystało w Korei Południowej zaledwie około 810 tysięcy osób. Po dwóch latach ich liczba urosła do przeszło 20 milionów. W dużej mierze to zasługa iPhone'a.

Komisja Komunikacji Korei Południowej poinformowała, że liczba zarejestrowanych w tym kraju smartfonów przekroczyła już 20 milionów, co oznacza, że już około 40 proc. populacji korzysta z bardziej zaawansowanych telefonów komórkowych. Najwięcej osób korzysta z sieci SK Telecom Co. (10 mln), dalej są KT Corp (6,8 mln) oraz LG Uplus Corp (3,3 mln).

Czytaj także: Samsung numerem jeden, jeśli chodzi o sprzedaż smartfonów

Korea Południowa od kilku lat uważana jest za kraj najszybciej chłonący wszelkie nowinki technologiczne, podobnie zresztą jak Japonia. Smartfony zyskały na popularności de facto w roku 2010. Katalizatorem było pojawienie się w listopadzie 2009 roku na tym rynku iPhone'a. Na koniec 2009 roku ze smartfonów korzystało zaledwie 810 tysięcy osób, na koniec zeszłego roku było to już 7,2 mln osób, a teraz ponad 20 mln. Oznacza to, że w ciągu zaledwie dwóch lat liczba zaawansowanych telefonów komórkowych wzrosła aż o blisko 2370 proc.

Znawcy branży nie mają wątpliwości, że smartfony będą bardzo szybko rozwijającym się rynkiem. I to pomimo faktu, że nasycenie komórkami w Korei Południowej jest już bardzo wysokie. Operatorzy skupią się teraz na zapewnieniu swoim klientom coraz szybszych łączy, głównie z wykorzystaniem technologii LTE - podaje agencja Reuters.



Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.

Źródło: Reuters