Wyższe ceny, a także rosnące zapotrzebowanie na smartfony oraz płaskie telewizory to dwa główne czynniki stojące za silnym wzrostem przychodów z tytułu sprzedaży mikroprocesorów. Z danych firmy iSuppli (które przytacza serwis CNET News) wynika, że w ciągu roku wzrosły one o 35 procent, szybciej niż spodziewano się w maju (31 proc.). Poszerza się także gama produktów korzystających z mikroprocesorów.

>> Czytaj także: Intel ogłasza najlepszy kwartał w historii 

W okresie kwiecień-czerwiec 2010 roku sprzedaż mikroprocesorów wyniosła 74,8 mld dolarów, co oznacza kwartalny wzrost na poziomie 7,1 proc. W pierwszych sześciu miesiącach wartość sprzedaży wyniosła 144,6 mld dolarów, czyli o 50 proc. więcej niż w pierwszej połowie 2009 roku. Świadczy to o wyraźnym odwróceniu negatywnych trendów. Wyższe wydatki konsumentów oraz firm są oznaką poprawy nastrojów, co wynika z polepszającej się sytuacji gospodarczej.

>> Czytaj także: Sprzedaż mikroprocesorów w górę 

iSuppli przewiduje dalszy wzrost sprzedaży w dwóch kolejnych kwartałach. Z kolei pierwsza połowa przyszłego roku ma przynieść ponowne zmniejszenie zakupów, by w drugiej mocno przekroczyć poziom 80 mld dolarów na kwartał. Firma zwraca jednak uwagę na konieczność monitorowania nastrojów konsumentów - sytuacja zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i niektórych europejskich krajach wciąż daleka jest od stabilnej.