Przeszukiwanie Szukacza
Marcin Opolski 06-01-2006, 01:30
O ile większość wyszukiwarek podsumowania roku publikuje z falstartem - jeszcze w grudniu, o tyle twórcy Szukacza - jak co roku - listę najpopularniejszych słów kluczowych opublikowali "dopiero" w styczniu.
Na początku listy pojawił się, jak łatwo przewidzieć... sex, zaś niewiele dalej (na ósmej pozycji) - porno. W czołówce wyróżniają się natomiast polskie miasta - znaleźć tam można między innymi Warszawę (druga pozycja!), Kraków (siódme miejsce), Katowice, Poznań, Wrocław, Szczecin, Lublin, Gliwice, czy Bydgoszcz. Wynik ten może być w dużej mierze związany z obecnością pola wyszukiwarki w internetowej Mapie Polski.
W czołówce znalazły się też "mapa polski" (3 pozycja), "gry" (4) "mp3" (5), "tapety" (6), "mapa" (9) oraz "praca" (10).
- Blisko początku listy widać pytania w stylu "rozkład jazdy pkp" [181 pozycja - przyp. red.] - zauważa Mieczysław Prószyński z zespołu Szukacza - To bardzo miłe, ponieważ oznacza to, że z Szukacza korzystają normalni ludzie, którzy szukają czegoś, co jest im potrzebne do "zewnętrznego" życia.
Choć, jeśli przyjrzy się liście, widać tam i kilka ciekawostek, jak np. siedemnasta lokata z hasłem... naleśniki. Co ciekawe, zespół tworzący Szukacza zwrócił uwagę na fakt często przemilczany przy tworzeniu podobnych zestawień - wpływ robotów sieciowych na wyniki.
- Mnóstwo robotów zadaje nam w miarę regularnie jakieś pytania, często jest to po prostu jedno i to samo pytanie przez kilka miesięcy [np. w celu monitorowania pozycji określonej strony - przyp. red.] - mówi Mieczysław Prószyński. Jak wyjaśnia, roboty takie często posiadają zabezpieczenia utrudniające odfiltrowanie ich.
Ostatecznie problem ten rozwiązano przy użyciu JavaScript i cookies (choć i wtedy konieczne było "ręczne" wyłapanie jednego z botów). Co prawda, oznacza to nieuwzględnienie w rankingu użytkowników, którzy wyłączyli w przeglądarce obsługę JS lub ciasteczek, ale jednocześnie chroni zestawienie przed znacznie większymi zaburzeniami.
W czołówce znalazły się też "mapa polski" (3 pozycja), "gry" (4) "mp3" (5), "tapety" (6), "mapa" (9) oraz "praca" (10).
- Blisko początku listy widać pytania w stylu "rozkład jazdy pkp" [181 pozycja - przyp. red.] - zauważa Mieczysław Prószyński z zespołu Szukacza - To bardzo miłe, ponieważ oznacza to, że z Szukacza korzystają normalni ludzie, którzy szukają czegoś, co jest im potrzebne do "zewnętrznego" życia.
Choć, jeśli przyjrzy się liście, widać tam i kilka ciekawostek, jak np. siedemnasta lokata z hasłem... naleśniki. Co ciekawe, zespół tworzący Szukacza zwrócił uwagę na fakt często przemilczany przy tworzeniu podobnych zestawień - wpływ robotów sieciowych na wyniki.
- Mnóstwo robotów zadaje nam w miarę regularnie jakieś pytania, często jest to po prostu jedno i to samo pytanie przez kilka miesięcy [np. w celu monitorowania pozycji określonej strony - przyp. red.] - mówi Mieczysław Prószyński. Jak wyjaśnia, roboty takie często posiadają zabezpieczenia utrudniające odfiltrowanie ich.
Ostatecznie problem ten rozwiązano przy użyciu JavaScript i cookies (choć i wtedy konieczne było "ręczne" wyłapanie jednego z botów). Co prawda, oznacza to nieuwzględnienie w rankingu użytkowników, którzy wyłączyli w przeglądarce obsługę JS lub ciasteczek, ale jednocześnie chroni zestawienie przed znacznie większymi zaburzeniami.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Więcej w tym temacie:
- Perplexity podgryza Google za miliardowe wsparcie od Bezosa i innych gigantów
- Gartner: Do 2026 roku wyszukiwarkom internetowym ma ubyć aż 25 proc. użytkowników
- Google zapłacił za bycie domyślną wyszukiwarką 26 mld dolarów. Prezes firmy nie widzi w tym niczego złego
- SEO bez konsultacji - czy warto ryzykować?
« strona główna - do góry ^
Stopka
Publikacje
Nasze serwisy
Polecamy
© 1998-2024 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.