Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Klienci PKO, miejcie się na baczności!

02-08-2014, 15:17

W ostatnich dniach jesteśmy świadkami szeroko zakrojonego cyberprzestępczego ataku, którego celem jest wyłudzenie danych dostępowych do serwisu internetowego iPKO oraz kodów jednorazowych umożliwiających zatwierdzanie przelewów.

Atak rozpoczyna się w momencie otrzymania przez użytkownika wiadomości mailowej o tytule „PKO: Konto zablokowane” wysłanej rzekomo z adresu no-reply@ip.pl. Przestępcy wykorzystali adres domeny mogący sugerować związek z systemem bankowości iPKO, tzw. fake mail, czyli wiadomość ze sfałszowanym adresem nadawcy.

Fałszywy e-mail rzekomo od PKO

Korespondencja już na pierwszy rzut oka powinna wzbudzić nieufność odbiorcy. W tak zwięzłym tekście przestępcy popełnili kilka błędów fleksyjnych. Niestety użycie niewłaściwych końcówek może umknąć uwadze użytkowników, zwłaszcza gdy treść e-maila ma na celu wzbudzenie u odbiorców strachu. Informacja o wielu nieudanych próbach logowania do konta, czego wynikiem jest jego blokada, nie należy do miłych. Ma temu zaradzić proces weryfikacji.

Po kliknięciu w odnośnik „Zaloguj si do iPKO” i po serii kilku przekierowań trafiamy na stronę logowania - idealną kopię strony PKO, której jedynym celem jest wyłudzenie danych niczego nie podejrzewających użytkowników (zob. zrzut ekranu - wszystkie zamieszczone poniżej grafiki można kliknąć, aby powiększyć).

Fałszywa strona logowania do iPKO

Jeżeli jednak użytkownik zastosuje się do podstawowych zasad bezpieczeństwa, wtedy przestępcy poniosą porażkę - jedno spojrzenie w pasek adresowy demaskuje złodziei już na starcie. Brak ikony kłódki oznaczającej połączenie szyfrowane oraz sam adres powinny być wystarczającym powodem do jak najszybszego opuszczenia strony. Przestępcy wykorzystali witrynę ukraińskiego dystrybutora wyposażenia lunaparków, by umieścić tam fałszywą stronę logowania do konta iPKO.

Sam proces wyłudzenia danych nie jest zbyt wyszukany. Ofiara po zalogowaniu się i tym samym podaniu swoich danych dostępowych do konta zostaje poproszona o wpisanie kodu jednorazowego. Nietrudno się domyślić, że także te dane trafiają do przestępców.

Zachęta do podania kodu jednorazowego

Po wpisaniu kodu jednorazowego użytkownikowi ukazuje się komunikat o następującej treści:

„Otrzymaliśmy prośbę
W ciągu najbliższych kilku godzin otrzymasz nową wiadomość SMS, aby potwierdzić swój numer telefonu komórkowego.”

Komunikat końcowy

Tym samym złodzieje kupują sobie czas, tak potrzebny do wykorzystania zdobytych informacji, czyli opróżnienia konta. Mając dane logowania oraz jednorazowy kod, mogą oni przelać pieniądze ofiary na wcześniej utworzone konto. Taki rachunek otwiera się najczęściej na słupa, by zatrzeć ślady i uniemożliwić identyfikację prawdziwych sprawców kradzieży.

Jak nie stracić pieniędzy?

  • Administratorzy banków zazwyczaj nie wysyłają wiadomości zawierających prośbę o zalogowanie się w serwisie. Taki mail powinien zwiększyć naszą czujność, powinniśmy stosować się do zasady obowiązującej w ruchu drogowym – ograniczonego zaufania do innych uczestników.
  • Nie należy otwierać odnośników bezpośrednio z wiadomości e-mail. Jeżeli już postanowisz zalogować się w serwisie, wpisz adres ręcznie do przeglądarki. Przestępcy stosują ten trik, zamieszczając odnośniki przekierowujące do witryn, które do złudzenia przypominają oryginalne.
  • Zamknij luki bezpieczeństwa - bądź pewny, że oprogramowanie, którego używasz, to najnowsza wersja dostępna u producenta.
  • Nigdy nie wysyłaj danych dostępowych e-mailem. Prośby o podanie loginu i hasła w wiadomości zwrotnej ignoruj od razu po ich otrzymaniu.
  • Zwracaj uwagę, czy znajdujesz się na właściwej stronie oraz czy połączenie jest szyfrowane – większość serwisów po przejściu do strony logowania wykorzystuje połączenie szyfrowane. Jeśli stwierdzisz jego brak, coś jest nie tak.
  • Dobre rozwiązanie bezpieczeństwa powinno być podstawowym wyposażeniem każdego użytkownika internetu. Nie należy ograniczać się do programu antywirusowego, jego uzupełnieniem powinny być filtry spamowe, firewall oraz skaner w czasie rzeczywistym przed zagrożeniami online.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca

              *              

Źródło: G DATA Software